Reklama
Reklama

Królikowski: Dostałem mocnego kopa


Wyciągnąłeś jakieś wnioski z pamiętnej afery z policjantem w marcu zeszłego roku?

Antek Królikowski: - Tamta sytuacja na pewno czegoś mnie nauczyła. Musiałbym być idiotą, żeby nie wyciągnąć z niej wniosków. Gdy patrzę na to z dzisiejszej perspektywy, to nawet cieszę się, że coś takiego miało miejsce. Przez pewien czas szedłem nie taką drogą, jaką powinienem iść. Trzeba było zatrzymać się, zastanowić nad tym, co jest w życiu ważne. Dostałem mocnego kopa, który był mi potrzebny, żeby się ogarnąć.

Reklama

Uważasz, że masz szczęście?

A.K.: - Różnie czasem bywa, ale w sumie jest naprawdę dobrze. Moje szczęście to wynik pracy, ale też życiowego farta. Nie znaczy jednak, że nie ima mnie się pech. Czasem, jak każdy człowiek, muszę się mierzyć z problemami dużej wagi. Ale szczęście mi dopisuje, bo mam kapitalną rodzinę, pracę, która mnie satysfakcjonuje, spotykam rewelacyjnych ludzi i mam marzenia, które kiedyś spełnię.

Aktorstwo jest dla Ciebie sposobem na zarobienie szybkiej kasy, czy może czymś więcej?

A.K.: - Od dziecka moją największą pasją był film. Zawsze kręciło mnie wszystko to, co jest z nim związane. Fajnie jest zarabiać na czymś, co przynosi satysfakcję.

Niektórym aktorom ciężko pracuje się z dziećmi na planie. Ciebie też denerwuje młodsze serialowe rodzeństwo?

A.K.: - Nie, jestem przyzwyczajony do tego, że wokół mnie zawsze są jakieś dzieci. Mam dość liczną rodzinę, więc na planie czuję się prawie tak, jak w domu rodzinnym. Dziewczynki, Natalia Idzikiewicz i Weronika Kosobudzka, są bardzo sympatyczne i świetnie przygotowane aktorsko. 
Kłócisz się czasem z rodzeństwem czy świecisz przykładem?

A.K.: - Od dłuższego już czasu nie mieszkam w domu rodziców, więc nie jest tak, że wszyscy przebywamy ciągle pod jednym dachem i rodzą się spory. Natomiast kiedy rodziców odwiedzam, to odczuwam radość ze spotkania. Zaglądam czasem do mamy na obiad.

Rozm. Jola Wernik

(9/2012)

Imperium TV
Dowiedz się więcej na temat: Antoni Królikowski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy