Reklama
Reklama

Koterski pobije Wojewódzkiego?

Michał Koterski (29 l.), syn cenionego reżysera Marka Koterskiego, stał się znany szerszej publiczności, gdy w filmach ojca zagrał Sylwka, syna Adama Miauczyńskiego - bohatera "Ajalawju", "Dnia świra" i "Wszyscy jesteśmy Chrystusami".

Później młody Koterski przez pół roku był barmanem w jednym z warszawskich lokali, pojawił się w kilku epizodycznych rolach w filmach innych reżyserów, ale naprawdę głośno stało się o nim, gdy stanął przed sądem oskarżony o oszustwo - w 2006 roku usiłował sprzedać nie swoje, a na dodatek zadłużone mieszkanie, za co rok później sąd pierwszej instancji skazał go na 7 miesięcy kary pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata.

Problemy Michała z wymiarem sprawiedliwości nie stanowiły jednak problemu dla producentów telewizyjnych: występował jako "raporter w terenie" w programie Kuby Wojewódzkiego, czytał blogi polityków w Antyradiu, zaproszono go też do obsady serialu TVP "Królowie śródmieścia" i prowadzenia młodzieżowego programu "MTV Rockuje", który miał wyłonić gwiazdę muzyki rockowej.

Reklama

Koterski chce uchodzić za "trudne dziecko" polskiego szołbiznesu i - z wydatną pomocą plotkarskich mediów - skutecznie buduje sobie taki image, choćby ściągając spodnie na widok fotoreporterów, upijając się na oficjalnych imprezach, lekceważąc wszystkie terminy czy obrażając znane postaci życia publicznego. I wszystko wskazuje na to, że się nie ma zamiaru zmienić.

M.in. te cechy spowodowały, że Koterskiego zaprosił do swojego programu Kuba Wojewódzki i ponoć dobrze im się współpracowało, ale wygląda na to, że współpraca dobiegła końca. Koterski dostał ostatnio propozycję realizowania autorskiego programu w Polsacie, przyjął ją i u boku Wojewódzkiego na antenie TVN pojawiał się już nie będzie.

Chyba zdaje sobie sprawę, że może odnieść o wiele większy sukces niż Kuba...

Zaprenumeruj Biuletyn Pomponika na tej stronie!

MWMedia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy