Reklama
Reklama

Klaudia Halejcio i Tomasz Barański: tygodnik odsłania kulisy ich rozstania

Wydawało się, że Klaudia Halejcio (26 l.) i Tomasz Barański (36 l.) są ze sobą szczęśliwi. Wróżono nawet, że niebawem się zaręczą. Zamiast tego aktorka spakowała walizki i wyprowadziła się od tancerza.

Zaledwie 9 miesięcy temu Klaudia Halejcio i Tomasz Barański pojawili się razem na okładce jednego z magazynów i z entuzjazmem opowiadali o swojej miłości, zrodzonej w 2014 r. podczas realizacji programu "Dancing with the stars. Taniec z gwiazdami". 

- To naprawdę fajne, gdy po powrocie do domu czeka na mnie ciepły posiłek. Teraz wszystko tak ładnie pachnie, w wazonach stoją kwiaty, jest domowo i cudownie! - zachwycał się tancerz, wychwalając ukochaną, która wprowadzając się do niego, zmieniła lokum kawalera w przytulne gniazdko miłości. - Staram się zaskakiwać Tomka, zostawiam mu romantyczne liściki za wycieraczką samochodu albo na drzwiach lodówki - opowiadała aktorka.

Reklama

Zakochani z optymizmem patrzyli w przyszłość. - Lubię dzieci i chciałabym kiedyś stworzyć rodzinę - przyznała Klaudia. Tomasz dodał, że ojcostwo całkowicie go pochłonie, a jeśli będzie miał córkę, oszaleje na jej punkcie. Zdanie, którym tancerz zakończył wywiad, niosło jednak ze sobą pewną dozę niepewności. - Teraz jest fajnie, ale co będzie za kilka lat? Czas pokaże - skwitował. 

Jak się okazuje, jego związek nie przetrwał nawet roku od tego wyznania. Trzy tygodnie przed świętami Bożego Narodzenia między parą miało dojść do kłótni. Klaudia spakowała walizki i wyprowadziła się z mieszkania Tomka. Kwiaty, które kupiła, zwiędły. Nikt nie zostawia już karteczek z miłosnymi wyznaniami...

Aktorka potwierdziła, że jej związek z Barańskim jest zakończony. - To prawda, że mam rozstanie na koncie. Nowy rok, nowa ja - wyznała. Nie zdradziła jednak, co było jego przyczyną. Uczucie, które łączyło ją z tancerzem, wydawało się mieć silne podstawy. Przetrwało już ciężką próbę, jaką była choroba nowotworowa Tomka. Klaudia mocno go wówczas wspierała. Dlaczego teraz zrezygnowała z walki o miłość? 

Niektóre tabloidy sugerowały, że Barański wywierał na nią zbyt wielką presję, sugerując, że powinni już założyć rodzinę. Tymczasem 10 lat młodsza Klaudia nie czuła jeszcze potrzeby stabilizacji. Wolała realizować się zawodowo, podróżować. 

Jednak, jak udało się dowiedzieć "Na Żywo", nie jest to prawdziwy powód rozstania pary. - Klaudia odkryła, że nie jest jedyną kobietą w życiu Tomka - zdradza tygodnikowi znajoma aktorki. - Jej partner zafascynował się pewną tancerką i ta znajomość wyszła poza ramy przyjaźni. Nie mogła tego tolerować - kwituje informator. 

Jako tancerz, Barański zawsze brylował wśród atrakcyjnych kobiet. Wiązał się głównie z tancerkami. Przez 12 lat był partnerem Edyty Herbuś. Gdy to uczucie się wypaliło, zauroczył się Pauliną Kubicką, poznaną w szkole tańca Agustina Egurroli. 

Trzyletni związek zakończył się na krótko przed poznaniem Klaudii. Podobno to Paulina rzuciła Tomka, łamiąc mu serce. Jego uczucie do ślicznej aktorki wybuchło niespodziewanie. - Jak każdy facet, jestem wzrokowcem. Na początku dostrzegłem w niej atrakcyjną, młodą dziewczynę, a potem - wartościowego człowieka - opowiedział o początkach miłości do Klaudii.

Halejcio rzeczywiście wydawała się partnerką idealną. Nie miała nawet nic przeciwko temu, by Tomek spotykał się na stopie przyjacielskiej z byłą dziewczyną Edytą Herbuś. Kibicowała ukochanemu, gdy występował z kolejnymi partnerkami w "Tańcu z gwiazdami". - Ufam mu i lubię dziewczyny, z którymi tańczy - mówiła w wywiadzie.

Z pewnością nie myślała o rozstaniu z ukochanym. Czasem żartowała nawet na ten temat, wprowadzając go w złość. - Tomasz, twoja kolejna dziewczyna musi być lepsza ode mnie - śmiała się. Była pewna, że ich miłość jest niezniszczalna. Czy tancerz rzeczywiście znalazł kogoś lepszego, dla kogo warto było zranić Klaudię?

***
Zobacz więcej materiałów

Na żywo
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy