Reklama
Reklama

Klaudia El Dursi nie mogła powstrzymać płaczu! Jest rozdzielona z rodziną

Pandemia koronawirusa powoduje wiele wiele tragedii. Prócz kolejnych zachorowań, pojawiają się także inne problemy. Klaudia El Dursi utknęła właśnie na Bali, gdzie kręciła odcinki do pierwszego sezony "Hotelu Paradise", a jej rodzina została w Polsce.

Klaudia El Dursi zaistniała dzięki programowi "Top model", gdzie na castingu otrzymała od jury złoty bilet, dzięki któremu znalazła się od razu w zaawansowanym etapie show. 

Choć programu nie wygrała, to zyskała sporą popularność i otrzymała propozycję poprowadzenia nowego reality show. 

"Hotel Paradise" jest nagrywany na rajskiej wyspie Bali, gdzie celebrytka wraz z uczestnikami i ekpią filmową poleciała na trzy miesiące, by zrealizować projekt. 

To była dla niej trudna decyzja, bo choć propozycja była kusząca, to w Polsce musiała zostawić swojego ukochanego i dwójkę małych dzieci. 

Po namowach partnera jednak zdecydowała się, by przyjąć ofertę pracy. Do tej pory wszystko układało się doskonale, pracującą na Bali Klaudię odwiedzili niedawno nawet synowie i ukochany. 

Jednak teraz, gdy na świecie wybuchła pandemia wirusa COVID-19, a kolejne państwa, w tym także i Polska, zaczęły zamykać swe granice i ruch lotniczy został wstrzymany, Klaudia utknęła na Bali. 

Celebrytka nagrała poruszające InstaStories, na którym ze łzami w oczach opowiada o swojej sytuacji. 

"Kochani, dostaje od was bardzo dużo pytań, co u mnie, czy Bali jest bezpieczne, dlaczego jestem tutaj bez rodziny. Bali już też nie jest bezpieczne, tak naprawdę nie ma miejsca, gdzie byłoby jeszcze bezpiecznie. Sytuacja trochę wymknęła się spod kontroli. Jestem bez rodziny dlatego, że w zaistniałej sytuacji musieliśmy zmienić swoje plany. 

Od jakiegoś czasu żyłam tylko dniem powrotu do Polski, bo bardzo tęsknie za moją rodziną, odliczałam każdy dzień, kiedy w końcu przylecę do Polski... Jak wiecie, jak na razie wszystkie loty są do Polski odwołane, na razie na 10 dni, nie wiadomo, co będzie dalej. Także pozostaje mi tylko czekać. Uważajcie na siebie, bardzo was proszę, nie lekceważcie tego..." - wyznała gwiazdka cała w nerwach. 

Tak właśnie pobyt w raju zamienił się dla Klaudii w istne piekło. My życzymy szybkiego powrotu do rodziny i trzymamy kciuki za pomyślne rozwiązanie sytuacji. 

Reklama

***
Zobacz więcej materiałów wideo: 

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Klaudia El Dursi
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy