Reklama
Reklama

Kinga Rusin nawet na wakacjach życia przejmuje się polską polityką!

Kinga Rusin (46 l.) w czerwcu wybrała się w podróż swojego życia. Zrobiła sobie niekończące się wakacje, ale i na końcu świata docierają do niej złe wieści o polskiej polityce.

Kinga Rusin (46 l.) w czerwcu wybrała się w podróż swojego życia. Zrobiła sobie niekończące się wakacje, ale i na końcu świata docierają do niej złe wieści o polskiej polityce.

Egzotyczne wakacje dziennikarki trwają w najlepsze. Od połowy czerwca gwiazda TVN-u publikuje zdjęcia z cudownych plaż i dżungli, które ma okazje podziwiać. Kinga wraz ze swoim partnerem Markiem Kujawą zwiedzają Oceanię i są oczarowani pięknem wysp, na jakich przebywają.

Od czasu wylotu, Rusin codziennie zachwyca się naturą i mieszkańcami Oceanii. Prócz publikacji dziennej porcji zdjęć, prezenterka postanowiła również postawić na edukację swoich fanów. Wraz ze zdjęciami umieszcza krótki opis miejsca, w którym obecnie przebywa, ciekawostki, a także swoje przemyślenia.

Reklama

Tworzy swego rodzaju reportaż, który sprawia, że publikacja zdjęć na portalach społecznościowych ma jakiś głębszy sens, niż tylko chwalenie się wakacjami. Czasem jednak wraca myślami do Polski i ostatnio nie była zachwycona tym, co teraz dzieje się na scenie politycznej.

Spór o Sąd Najwyższy podczas obrad Sejmu rozgorzał na dobre. Projekt zmian, które chce wprowadzić rząd w sądownictwie, wywołał oburzenie obywateli i opozycji, a także spotkał się ze sprzeciwem Prezydenta Andrzeja Dudy (45 l.).

Sceny z sali posiedzeń Sejmu budzą przerażenie wśród oglądających i jak widać, także Kinga Rusin mocno przejęła się sytuacją. Nie od dziś wiadomo, że dziennikarka mocno angażuje się w polityczne spory. Najbardziej emocjonalnie zareagowała na nowelizację ustawy o ochronie przyrody dotyczącej wycinki drzew, autorstwa Jana Szyszko.

Także wycinka Puszczy Białowieskiej ogromnie zasmuciła i zdenerwowała dziennikarkę. Nieraz, czy to na portalach społecznościowych, czy nawet na antenie programu DDTVN, wypowiadała jasno swoje stanowisko i za każdym razem broniła przyrody i deklarowała swoje wsparcie dla organizacji ekologicznych.

Teraz sprawa Sądu Najwyższego również ją poruszyła. Wraz z wakacyjnym zdjęciem dodała opis: "Czarne chmury na horyzoncie #demokracja #trójpodziałwładzy #niezawisłesądy".

Pod zdjęciem szybko rozwinęła się dyskusja na temat polityki i okazuje się, że nie tylko Kinga obawia się najgorszego. 

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Kinga Rusin
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy