Reklama
Reklama

Kinga Duda przeżyła trudne chwile!

Kinga Duda (21 l.) ostatnio nie miała najlepszych dni, a raczej nocy w jednej z krakowskich dzielnic. Jej pupilka, kotka Cinka zaginęła!

Córka prezydenta Andrzeja Dudy (45 l.) jest miłośniczką zwierząt. Dlatego prawdziwym dramatem było dla niej zdarzenie w jedną deszczową noc, kiedy właśnie jej kotka wystraszyła się burzy i...wyskoczyła przez balkon.

Kinga od razu zaapelowała o pomoc na jednym z portali internetowych, bojąc się, że Cinka zrobiła sobie krzywdę spadając z balkonu: 

"Dzisiaj w nocy na Białym Prądniku Wschód zaginęła moja ukochana kotka. Może być ranna, bo prawdopodobnie spadła/ zeskoczyła z balkonu. Była burza, więc pewnie jest przestraszona i gdzieś się chowa. Będę wdzięczna za wszelkie informacje jeżeli ktoś ją widział. Jest ufnym kotem i kocha ludzi" - napisała wystraszona.

Reklama

Post spotkał się ze sporym zainteresowaniem i został udostępniony wiele razy. Niepokój córki Andrzeja Dudy trwał kilka godzin, bo kotka szczęśliwie się odnalazła! Okazało się, że zwierzę skryło się przed burzą u sąsiadki, która mieszka dwie klatki dalej. 

"Podobno chowała się w koszyku wiklinowym, a Pani dopiero teraz wróciła do domu i zadzwoniła" - poinformowała zaciekawionych sprawą komentujących jej post.

Jaki stres musiała przeżyć Kinga, zrozumie każdy właściciel zwierzaka. Na szczęście kot jest już cały i zdrowy ze swoją panią.

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Kinga Duda
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy