Reklama
Reklama

Kelly Clarkson szczerze o swoich metodach wychowawczych!

Kelly Clarkson (35 l.) wypowiedziała się na temat postępowania ze swoimi dziećmi. Jak sama podkreśliła, zdaje sobie sprawę, że nie każdemu mogą się one podobać…

Wokalistka, która wygrała 1. edycję amerykańskiego "Idola", jest mamą 3,5-letniej córki River Rose oraz 1,5-letniego syna Remintona Alexandra.

Kelly Clarkson pomaga także w wychowywaniu dwójki dzieci swojego męża z poprzedniego związku.

W najnowszym wywiadzie dla portalu Page Six piosenkarka wypowiedziała się na temat swoich metod wychowawczych, a konkretnie na temat dawania klapsa swoim dzieciom.

Temat ten od dawna wzbudza skrajne uczucia wśród rodziców. Jedni uważają, że nie powinno się stosować tej metody, inni zupełnie przeciwnie.

Reklama

Jak się okazuje, Kelly Clarkson należy do tych drugich.

"Wiem, że wielu ludzi ma z tym problem. Dla mnie danie klapsa moim dzieciom jest czymś zupełnie normalnym. Nie chodzi oczywiście o mocne uderzenie, a jedynie lekkie klepnięcie" - wyznała szczerze.

Dodała również, że ona sama wielokrotnie dostawała klapsy, a nawet lanie, i nic złego jej się przez to nie stało. Przeciwnie!

"Wyrosłam na przyzwoitą osobę z dobrym charakterem, więc myślę, że takie metody wychowawcze się sprawdzają" - powiedziała.

Zgadzacie się z nią?

***

Zobacz więcej materiałów z życia gwiazd:

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Kelly Clarkson
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy