Reklama
Reklama

Kazimierz Marcinkiewicz na lunchu z Isabel. Jednak się nie rozstali?

Kazimierz Marcinkiewicz (55 l.) wybrał się na lunch ze swoją młodą żoną. Czyżby para jednak nadal była razem?

Odkąd Kazimierz Marcinkiewicz wrócił z Londynu, wciąż jest na ustach wszystkich.

Były premier przeżywa bowiem problemy w małżeństwie.

Według doniesień tabloidów "wykopał" Isabel, by wrócić do byłej żony, Marii.

"Fakt" donosił ostatnio, że kobieta jest już bliska przebaczenia mężowi i wszystko wskazuje na to, że się zejdą.

Nie wiadomo, czy rzeczywiście tak będzie, bo ostatnio to nie z byłą, a obecną jeszcze żoną, Isabel, były premier został przyłapany na mieście.

Jak informuje dziś "Fakt", Isabel udało się namówić męża, by spotkali się na lunchu.

Reklama

Czy to oznacza, że ratują swój związek?

"Z wyraźnym znudzeniem i w minorowych nastrojach Isabel i Kazimierz Marcinkiewiczowie zjedli sushi w jednej z modnych restauracji w centrum stolicy.

Nie wyglądało to jak próba pogodzenia się" - czytamy w tabloidzie.

Jak podaje jeszcze "Fakt", według znajomego pary żonie premiera nie wystarcza to, co mąż jej zostawił, tj. apartament na warszawskiej Ochocie i drogi samochód.

"Chodzi o pieniądze" - wyjawia rozmówca tabloidu.

Kazimierz Marcinkiewicz o to jednak chyba nie musi się martwić.

Jeden ze znajomych byłego premiera jakiś czas temu zdradził "Faktowi", że ten może mieć na koncie nawet ok. 20 mln złotych.

"Nic więc dziwnego, że Isabel nie zamierza tak prędko odpuścić i będzie negocjować warunki rozstania" - podsumowuje tabloid.

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Kazimierz Marcinkiewicz
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy