Reklama
Reklama

Katarzyna Łaska wystąpiła na rozdaniu Oscarów! Była dziewczyną Mateusza Damięckiego

Katarzyna Łaska (40 l.) to polska piosenkarka i aktorka dubbingowa. Choć na swoim koncie ma ogrom ról dubbingowych, to ostatnio największą popularność przyniosło jej podkładanie głosu pod postać Elsy w partiach śpiewanych w dwóch częściach "Krainy Lodu". Właśnie z piosenką z tego filmu Kasia wystąpiła na 92. ceremonii wręczenia Oscarów. Swoim wykonaniem wraz z koleżankami z innych krajów urzekła publiczność.

Utwór "Mam tę moc" (posłuchaj!) nucił swego czasu chyba cały świat. Film animowany "Kraina Lodu" z 2013 roku podbił światowe kina, a właśnie głos pod główną bohaterkę - Elsę - podkładała w piosenkach w polskiej wersji językowej Katarzyna Łaska. 

Piosenkarka i aktorka dubbingowa swoją przygodę z bajkami zaczęła w 1986 roku w filmie animowanym "Mój mały kucyk". To była jej pierwsza styczność ze światem dubbingu. Potem już dostawała jedną za drugą propozycję kolejnych ról. 

Jej głos można usłyszeć w najpopularniejszych bajkach, jak właśnie "Kraina Lodu". Niedawno, pod koniec 2019 roku na ekranach kin pokazała się druga część tej już kultowej animacji, a razem z nią, nowy przebój - "Chcę uwierzyć snom" (posłuchaj!), którą oczywiście zaśpiewała Łaska. 

Głos Kasi i jej sposób wykonania utworu został doceniony również w Stanach Zjednoczonych. 9 lutego polska piosenkarka zaśpiewała go wraz z dziewięcioma artystkami z innych krajów.

Reklama

***
Czytaj więcej na kolejnej stronie: 

"Pracuję ponad 20 lat w dubbingu. Nigdy bym się nie spodziewała, że z tego bezpiecznego pokoiku studia czy z teatru muzycznego, gdzie nie ma błysku fleszy i paparazzi nagle znajdę się - nie starając się zupełnie o to - na Oscarach" - mówiła w rozmowie z amerykańskim korespondentem RMF FM Katarzyna Łaska. 

Aktorka dubbingowa jest bardzo przejęta tym wyróżnieniem i docenia zaszczyt, jaki ją spotkał. 

"Nie śmiałabym nigdy śnić o tym, że tu będę" - podkreślała. 

Mało kto jednak pamięta, że swego czasu Kasia była dziewczyną Mateusza Damięckiego. Para choć początkowo stroniła od pokazywania się razem w show-biznesie, w końcu udzieliła wywiadu. Związek jednak nie przetrwał próby czasy i Katarzyna z Mateuszem rozstali się w 2007 roku. 

To sprawiło, że Kasia znów zaszyła się w studiu nagraniowym i skupiła się na pracy, a nie na bywaniu na okładkach kolorowych magazynów. Jak widać, ciężka praca opłaciła się i mogliśmy zobaczyć Polkę podczas ceremonii wręczenia Oscarów - czyli najważniejszych nagród filmowych na całym świecie. 

Całe wydarzenie Kasia relacjonowała na swoim profilu w mediach społecznościowych, gdzie było widać ogromne zdenerwowanie i wzruszenie artystki tym, że mogła uczestniczyć w gali. Nam nie pozostaje nic innego, jak tylko pogratulować sukcesu!  

***
Zobacz więcej materiałów wideo: 

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Kasia Łaska | Oscary | Oscary 2020 | Mateusz Damięcki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy