Reklama
Reklama

Katarzyna Grochola: Dlaczego nie zmieniła nazwiska po ślubie?

Katarzyna Grochola (61 l.) wyjawiła, z jakiego powodu nie przyjęła nazwiska męża.

Jakiś czas temu wyszło na jaw, że pisarka wzięła sekretny ślub.

Kiedy informacja ta trafiła do mediów, Katarzyna Grochola postanowiła opowiedzieć o uroczystości.

Wyjawiła m.in., że ceremonia była niezwykle skromna i byli na niej obecni jedynie świadkowie. Zabrakło nawet jej córki, Doroty Szelągowskiej!

"Gdybyśmy chcieli zaprosić dzieci i przyjaciół, musielibyśmy przekładać termin. A nie mieliśmy czasu..." - powiedziała jakiś czas temu w rozmowie z tygodnikiem na "Żywo".

W najnowszym wywiadzie dla "Twojego Imperium" również odnosi się do swojego sekretnego małżeństwa.

Reklama

Zapytana, dlaczego nie przyjęła nazwiska męża, odpowiedziała: "Nawet mi to nie wpadło do głowy. Z moich doświadczeń wynika, że zmiana nazwiska nie idzie w parze z dobrym związkiem. Żeby był dobry, trzeba czegoś innego" - wyznała.

Przy okazji wróciła wspomnieniami do swojej niełatwej przeszłości, dając tym samym nadzieję na szczęście innym osobom.

"Ja w ogóle jestem symbolem polskiego Kopciuszka, taką kobiecą ikoną nadziei, że może się udać. Trzydzieści lat temu choroba wydała na mnie wyrok śmierci, ale wyzdrowiałam. Żyłam w biedzie, zostałam popularną pisarką. Byłam samotna, a w bardzo dojrzałym wieku spotkałam miłość. Więc niech tak będzie: życie jest jedną wielką niespodzianką i warto wierzyć, że będzie dobrze" - powiedziała.

***

Zobacz więcej materiałów z życia gwiazd:

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Katarzyna Grochola
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama