Reklama
Reklama

Katarzyna Glinka o wychowaniu synka! "Metoda kija i marchewki"

Katarzyna Glinka (38 l.) opowiedziała o swoich metodach wychowawczych...

Od momentu wybuchu afery, którą swoim wpisem rozpętał były mąż Skrzyneckiej, temat wychowywania dzieci jest często poruszany na polskich salonach.

Przypomnijmy, że Zbyszek Urbański opisał wstrząsającą historię, jak pewna gwiazda "dużego i małego ekranu" w ramach kary zamknęła swojego "na oko 2-3-letniego syna" w samochodzie w garażu na jednym z warszawskich osiedli.

Portal Agnieszki Jastrzębskiej postanowił zapytać celebrytki o ich metody wychowawcze...

O wypowiedź poproszona została m.in. Kasia Glinka, mama Filipa!

Reklama

"Staram się być taką mamą, która stosuje metodę kija i marchewki, co nie jest łatwe, ponieważ kocham swoje dziecko nad życie, a wtedy ciężko o dystans.

Natomiast staram się nie być bezkrytyczna w miłości. Widzę jego wady i wtedy absolutnie staram się być konsekwentna.

Wydaje mi się, że mi to wychodzi. Jestem z tego dumna. 

Bo czasem obserwuję rodziców, którzy grożą i dużo mówią, a potem konsekwencji nie wyciągają żadnej.

Ja gdzieś te lekcje odrobiłam. Staram się być konsekwentną.

Dzięki temu Filip dużo lepiej się orientuje w tym, co można a czego nie wolno" - stwierdziła Glinka.





pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Katarzyna Glinka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy