Reklama
Reklama

Katarzyna Cichopek już tego nie ukryje! Zdjęcia spod TVP to niezbity dowód!

Katarzyna Cichopek (39 l.) od pewnego czasu jest jedną z gwiazd "Pytania na śniadanie". Dzięki temu gwiazda raczej nie musi się na razie martwić o swoje finanse. To zresztą widać już na pierwszy rzut oka. Jeden z tabloidów ma na to dowody...

Kasia zaistniała w show-biznesie dzięki roli w serialu "M jak miłość". W pewnym momencie jej popularność wręcz eksplodowała. 

Stało się to po jej udziale w "Tańcu z gwiazdami", gdzie wybuchł jej romans z Marcinem Hakielem. 

Boom na taniec postanowili zmonetyzować i początkowo przyszłość jawiła w kolorowych barwach.

Wtedy to kupili ogromną posiadłość w Warszawie, na którą zaciągnęli milionowy kredyt we frankach. Gdy kurs poszybował w górę, raty za dom zaczęły przerastać ich możliwości. 

"Przeinwestowaliśmy" - lamentowała Kasia w jednym z wywiadów. 

Reklama


Zbiegło się to w czasie, gdy ich popularność nieco przygasła. Nie było wyjścia i rezydencję trzeba było sprzedać.

Po kilku "chudych" latach los znów się jednak do niej uśmiechnął. O Cichopek przypomniano sobie w TVP, gdzie aktualnie znów święci triumfy. 

Mówi się, że szykowane są dla niej i jej męża kolejne programy, a aktualnie prowadzi śniadaniówkę. 

Paparazzi oczywiście chętnie czekają na nią pod budynkiem TVP, gdzie Cichopek zwraca uwagę szczególnie swoimi torebkami. 

To wystarczyło, aby "Super Express" wziął się za podliczanie jej wydatków na dodatki. To może też być niezbity dowód na to, że Cichopkom znów się powodzi... 

"Na torebkach gwiazda nie oszczędza. Na jej ramieniu dostrzegliśmy m.in. torebkę Louis Vuitton pochette, którą obecnie w sklepie można kupić za 8 tys. zł. Kasia Cichopek ma też białą ze złotym logo tej samej marki, w podobnej cenie. Jej ulubioną, sprawdzoną od lat, jest duża torba od Valentino. Jej rockowe wydanie z brzegiem obitym ćwiekami kosztuje blisko 6 tys. zł. Ale Kasia Cichopek ma też tańsze torebki od Pinko za ok. 1200 zł i bladoróżową marki Guess za niecały tysiąc" - wylicza tabloid, który jednak uznał, że to może być także dla Kasi lokata na przyszłość! 

"Oryginalne torebki mogą być dobrą inwestycją, ich wartość wcale nie spada, a jeśli się o nie dba, może nawet wzrosnąć. Kultowe modele, które wyszły już z produkcji, po latach można sprzedać z dużym zyskiem w sklepach vintage" - czytamy.

***

pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy