Reklama
Reklama

Katarzyna Bosacka będzie odchudzać Polaków! "Chciałabym zmobilizować i siebie, bo mam problem"

Katarzyna Bosacka (47 l.) w nowym programie TVN Style po raz kolejny zmierzy się z tematem, który jest jej bardzo bliski. Sama bowiem niejednokrotnie - z różnymi efektami podejmowała próby zrzucenia zbędnych kilogramów. Nie poddaje się i mimo wcześniejszych niepowodzeń po raz kolejny przechodzi na dietę.

Tym razem będzie towarzyszyła jej dwójka bohaterów. Wspólnie staną do walki z wagą i własnymi słabościami. Podczas odchudzania najważniejsze jest bowiem odpowiednie nastawienie. Celem powinna być nie tylko szczupła sylwetka, ale przede wszystkim zmiana nawyków żywieniowych i poprawa stanu zdrowia.

Katarzyna Bosacka podkreśla, że nowy projekt TVN Style "Z Bosacką na diecie" dedykowany jest osobom, które próbują się odchudzać, jednak pomimo wszelkich starań, nie osiągają zamierzonych rezultatów lub szybko się zniechęcają. Dziennikarka ze swojego doświadczenia wie, że pod wpływem emocji łatwo jest podjąć wyzwanie, dużo trudniej natomiast sprostać jego realizacji.

Reklama

- Program będzie po raz kolejny wracał do sytuacji, które nie za bardzo lubię w swoim życiu, ale myślę, że nie ma znaczenia, ile razy człowiek upadł. Ważne, żeby wstał i znów zaczął walczyć. Mówię o sytuacji odchudzania - mówi Katarzyna Bosacka agencji Newseria.

Dziennikarka tłumaczy, że dwie trzecie Polaków ma nieprawidłową masę ciała. Konsekwencją nadwagi i nieprawidłowej diety mogą być choroby serca, układu oddechowego, cukrzyca typu 2 i zaburzenia hormonalne. Wiele osób jednak bagatelizuje problem, a o swoje zdrowie trzeba zacząć dbać już w młodym wieku.

- Ja od lat staram się edukować żywieniowo, też z różnymi efektami mojej wagi się zmagam, nie wszystko jest zależne ode mnie, część jest zależna od mojej sytuacji zdrowotnej. To tak jest, że jak mamy 20 lat, nie myślimy o tym za bardzo, możemy iść na trzy imprezy z rzędu, zjeść byle co i czujemy się świetnie, ale po trzydziestce, po czterdziestce, po pięćdziesiątce zaczynają się w naszym organizmie również inne zmiany zdrowotne - mówi Bosacka.

Zdaniem dziennikarki każdy powinien mieć swój indywidualny plan odchudzania i o wymarzoną sylwetkę walczyć pod okiem specjalistów: lekarzy, trenerów i dietetyków. Natomiast próby zrzucenia zbędnych kilogramów na własną rękę najczęściej kończą się porażką, z kolei konsekwencją restrykcyjnych diet jest efekt jo-jo.

- Po raz kolejny chciałabym zmobilizować i siebie, bo mam z tym problem, ale też Polaków i Polki, żebyśmy się wspólnie poodchudzali i żebyśmy nie robili tego po to, żeby się wylaszczyć, ale po to, żeby coś zrobić dobrego dla zdrowia. Bo jeśli nawet waga nam spadnie o 10 proc., to natychmiast jest i poziom cukru lepszy we krwi, i trójglicerydy, i cholesterol nam spada, odmładzamy organizm i powodujemy, że stajemy się zdrowsi - tłumaczy Bosacka.

W programie "Z Bosacką na diecie", dziennikarce będzie towarzyszyła dwójka bohaterów. Nad procesem odchudzania będą czuwali specjaliści z różnych dziedzin. Nie zabraknie przepisów na dietetyczne dania, wskazówek dotyczących aktywności fizycznej oraz porad lekarzy i psychologów.

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Katarzyna Bosacka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama