Reklama
Reklama

Kasia Tusk zbulwersowana. Chodzi o Olgę Tokarczuk

Kasia Tusk (32 l.) nagrała na InstaStory filmik, podczas którego nerwowo wypowiada się o instagramowym profilu Olgi Tokarczuk (57 l.). Nie uwierzycie, co ją tak rozzłościło!

Kasia Tusk coraz częściej zaczyna poruszać na swoim Instagramie tematy związane z życiem prywatnym i swoimi poglądami. W social mediach córkę Donalda Tuska obserwuje ponad 350 tys. followersów.

Blogerka ma więc duży wpływ na odbiorców i tym razem postanowiła go wykorzystać w słusznej sprawie. Zdenerwowana Kasia nagrała spontanicznie filmik, w którym żali się na małą liczbę obserwatorów Olgi Tokarczuk, która od tygodnia ma konto na Instagramie. 

Córka byłego premiera uważa, że polska noblistka powinna mieć co najmniej sto tysięcy osób, które śledziłyby jej poczynania na Instagramie. Influencerka nie rozumie, jak można nie interesować się życiem tak wybitnej i zdolnej osoby, jaką jest Tokarczuk. 

Reklama

"Ja doskonale zdaję sobie sprawę z tego, jakimi prawami rządzi się Instagram i że bardzo często jest tak, że osoby, które nie wnoszą zbyt wiele ciekawych treści do naszego życia, mają bardzo dużo obserwujących, ale i tak jestem w szoku. Nasza noblistka, Olga Tokarczuk, założyła swój Instagram już tydzień temu i ma zaledwie 13 tysięcy obserwujących. Co jest, kurczę?" - mówiła zdenerwowana Kasia.

Apel Tuskówny przyniósł oczekiwane rezultaty, gdyż w tej chwili liczba obserwatorów na koncie polskiej noblistki wynosi ponad trzydzieści dwa tysiące. Miło ze strony Kasi, że wspiera twórczość Olgi Tokarczuk, która 10 grudnia oficjalnie odbierze w Sztokholmie Literacką Nagrodę Nobla. 

My również podzielamy zdanie Kasi i zachęcamy do śledzenia profilu Olgi Tokarczuk na Instagramie.

***
Zobacz więcej materiałów wideo:


pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Kasia Tusk | Olga Tokarczuk | Donald Tusk
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy