Reklama
Reklama

Kasia Kowalska: Znajomy przerwał milczenie na temat sytuacji zdrowotnej córki!

W miniony weekend media obiegło wstrząsające nagranie Kasi Kowalskiej (47 l.), w którym piosenkarka zdradziła, że je córka Ola Yoriadis (23 l.) znajduje się w ciężkim stanie w szpitalu w Anglii. Teraz więcej informacji postanowiła zdradzić bliska osoba z otoczenia gwiazdy. Jej słowa potwierdzają to, o czym wszyscy plotkowali.

Kasia Kowalska (sprawdź!) przeżywa teraz prawdziwy dramat. Kilka dni temu piosenkarka otrzymała wstrząsający telefon od lekarza z Wielkiej Brytanii, który poinformował artystkę o tym, że jej córka w ciężkim stanie przebywa w szpitalu. 

Pociecha gwiazdy miała mieć wysoką gorączkę oraz problem z oddychaniem, dlatego podłączono ją do respiratora. Roztrzęsiona gwiazda na prośbę lekarza nagrała filmik, który opublikowała na Instagramie.

Reklama

W krótkim wideo poprosiła fanów, by nie wychodzili z domu i zdali sobie sprawę z tego, jak groźny jest koronawirus.  

"Dzisiaj dostałam telefon z Anglii, z jednego ze szpitali, w którym leży moja córka, z pytaniem, czy zgadzam się na jej intubację. Chciałabym was tym filmikiem sprowokować do myślenia, czy rzeczywiście musicie wychodzić z domu i czy naprawdę jest to konieczne. Zainspirował mnie do tego filmiku jeden z lekarzy, z którym rozmawiałam. 

Powiedział: ‘Niech pani przemówi do rozumu młodym ludziom, bo oni sobie nie zdają sprawy, co się dzieje’. Nie wiem... Nie potrafię płakać, choć dzisiaj wiele godzin przepłakałam. Kochani, jeśli nie musicie, nie wychodźcie z domu. Zostańcie w domu" - powiedziała w filmiku gwiazda.

Zamieszczone wideo zostało jednak usunięte z profilu artystki po kilku godzinach. Gwiazda nie mogła pogodzić się z tym, że ze względu na zamknięcie granic i wprowadzone przez rząd obostrzenia, nie może być przy córeczce w tej strasznej sytuacji. 

Na szczęście lekarzom udało się opanować sytuację i gwiazda wyznała, że stan jej córki jest stabilny. Mimo wszystko Kasia jest wciąż załamana zaistniałą sytuacją. 

"Super Expressowi" udało się porozmawiać z przyjacielem gwiazdy, który zdradził kilka szczegółów dotyczących stanu zdrowia Oli. 

"Z Olą nie ma kontaktu, Kasia jest rozbita. Pozostaje tylko czekać na lepsze wieści. A sytuacja naprawdę jest dramatyczna" - zdradził "Super Expressowi" przyjaciel Kowalskiej.

Informator tabloidu dodał także, że córka piosenkarki ma najprawdopodobniej koronawirusa, ale wciąż nie ma jeszcze oficjalnych wyników testów, które przeprowadzili lekarze. 

Miejmy nadzieję, że córce Kasi Kowalskiej uda się pokonać chorobę. Wokalistce życzymy zaś dużo sił w tym trudnym okresie.

***
Zobacz więcej materiałów wideo:

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Kasia Kowalska | koronawirus
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy