Reklama
Reklama

Kasia Bujakiewicz straci mandat radnej? Poszło o oświadczenie majątkowe!

Katarzyna Bujakiewicz (42 l.) dostała się do sejmiku wielkopolskiego z listy komitetu byłego prezydent Poznania Ryszarda Grobelnego - Teraz Wielkopolska. Niestety, aktorka prawdopodobnie będzie zmuszona zrezygnować.

42-latka w wyborach uzyskała ponad 6,5 tys. głosów, wyprzedzając m.in. zastępcę prezydenta Poznania Mirosława Kruszyńskiego i byłego posła Dariusza Lipińskiego.

"Gazeta Wyborcza" dowiedziała się jednak, że kariera Bujakiewicz może zakończyć się po zaledwie jednej sesji sejmiku. Dlaczego?

W oświadczeniu majątkowym celebrytka nie może ujawnić niektórych swoich dochodów z komercyjnych kontraktów aktorskich - chodzi o honorarium, jakie otrzymuje za grę w serialu "Lekarze". Jeśli zdradzi kwotę, złamie klauzulę poufności i poniesie konsekwencje prawne.

Reklama

Złożenie oświadczenia majątkowego to obowiązek każdego radnego - za kłamstwo grozi kara pozbawienia wolności, za niezłożenie tylko wygaśnięcie mandatu. Bujakiewicz wybierze więc prawdopodobnie opcję drugą.

Oświadczenie majątkowe już od samego początku było kwestią problematyczną dla aktorki. Jak mówi informator dziennika, "dopytywała, jak dokładnie wypełnić to oświadczenie i czy może podać w nim ogólną kwotę zarobków".

Niestety, przepisy są jasno określone!

"Tu 'nie ma zmiłuj', trzeba wpisać konkretne stawki ze wszystkich źródeł. Ona już nawet poinformowała urzędników, że nie będzie w stanie złożyć stosownego dokumentu. Jej odejście z sejmiku jest przesądzone" - mówi "Gazecie Wyborczej" jeden radnych.

Gwiazda TVN obecnie bawi na zagranicznym urlopie!




pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Katarzyna Bujakiewicz
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy