Reklama
Reklama

Karolina Korwin-Piotrowska: Programy o filmach robią w Polsce ci, którzy się na tym nie znają

Karolina Korwin-Piotrowska (45 l.), która od lat zajmuje się tematyką plotkarską w telewizji, chciała ponownie poprowadzić program filmowy. Zrezygnowała jednak z prób realizacji tego pomysłu. Uznała bowiem, że w Polsce kinem zajmują się niemal wyłącznie osoby, które nie mają o nim pojęcia, a ona nie chce ścigać się z niekompetencją.

Karolina Korwin-Piotrowska (45 l.), która od lat zajmuje się tematyką plotkarską w telewizji, chciała ponownie poprowadzić program filmowy. Zrezygnowała jednak z prób realizacji tego pomysłu. Uznała bowiem, że w Polsce kinem zajmują się niemal wyłącznie osoby, które nie mają o nim pojęcia, a ona nie chce ścigać się z niekompetencją.

Zaczynała karierę telewizyjną od prowadzenia relacji z festiwali filmowych m.in. w Gdyni, Toruniu i Cannes. Razem z Marcinem Pawłowskim współtworzyła również program o tematyce filmowej "Filmidło". Jakiś czas temu myślała o ponownym stworzeniu magazynu poświęconego kinematografii, wycofała się jednak z tego pomysłu. Dlaczego?

- O filmie wypowiada się dziś każdy, tylko nie ten, który się na tym zna - mówi Karolina Korwin-Piotrowska agencji informacyjnej Newseria Lifestyle. - Wolę być w tej mniejszości, która się zna i się wypowiada po swojemu i na swoich warunkach. Stwierdziłam, że bić się z koniem nie będę, ze ścianą kopać też nie, bo po co?

Reklama

Gospodyni "Magla towarzyskiego" uważa, że w polskich mediach z wyjątkiem Grażyny Torbickiej i Tomasza Raczka nie ma osób kompetentnych w zakresie kinematografii. Panuje przekonanie, że o filmie łatwo jest się wypowiadać, gdyż niemal każdy do kina chodzi. Zdaniem Korwin krytykom i recenzentom brakuje jednak głębszej wiedzy na temat historii kina, produkcji filmowej czy mówienia do widza obrazem.

- Ocenić film trzeba nie tylko pod kątem tego, czy jest dobry, zły, ale podzielić go, sklasyfikować, jak on jest nakręcony, jakie jest światło, scenariusz, gra aktorska, czy to się w ogóle lepi, to trzeba jednak coś wiedzieć. Trzeba znać kontekst tego filmu, trzeba znać trochę historii filmu, trzeba widzieć trochę więcej niż filmy o superbohaterach. Wolę się ścigać sama ze sobą, ewentualnie z Raczkiem albo Torbicką, bo to jest miłe towarzystwo - mówi Korwin-Piotrowska, dodając, że obejrzała setki filmów, głównie tych z wyższej półki. Z osobami niekompetentnymi ścigać się więc nie będzie.

Program filmowy w TVN poprowadzi więc "ekspertka od Grotowskiego" Ania Wendzikowska. Szczegóły na razie owiane są tajemnicą.

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Karolina Korwin-Piotrowska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy