Dla miłości porzuciła Polskę i zamieszkała na stałe w Moskwie, gdzie mąż Iwan Wyrypajew jest dyrektorem moskiewskiego teatru Praktyka.
Choć w stolicy Rosji 34-latka stworzyła dom i tam też wychowuje małą Maję, nadal nie ma rosyjskiego obywatelstwa. By je otrzymać, musi zrzec się polskiego, gdyż rosyjskie prawo nie dopuszcza podwójnego obywatelstwa u osoby pełnoletniej.
Karolina Gruszka ma więc spory problem, tym bardziej że wciąż czuje silne więzi z ojczystym krajem. Na razie mieszka w Moskwie z polskim paszportem i roczną wizą zezwalającą jej na pracę w Rosji. Co będzie dalej?
- Od tego roku wszedł nowy przepis - żeby ją dostać, trzeba zdać egzamin z języka rosyjskiego i z historii Rosji. Nie wiem jeszcze, co to będzie oznaczać dla mnie w praktyce... - zastanawia się.
Moskwę od Warszawy dzielą niecałe dwie godziny lotu, Karolina jest więc częstym gościem w naszej stolicy.
Ma tu wiele propozycji pracy, zagrała w komedii "Pani z przedszkola", niedawno skończyła zdjęcia do filmu Michała Rosy "Szczęścia świata". Tu mieszkają również jej rodzice, siostra, przyjaciele. Lubi wracać do Polski. Jej dom jest jednak gdzie indziej.
Zobacz również:
