Reklama
Reklama

Karol Strasburger też się boi zwolnienia z TVP?!

Karol Strasburger (69 l.) ma nadzieję, że jego program pozostanie na antenie, a on tym samym zachowa swoją posadę.

Intensywne czystki na Woronicza dosięgły już m.in. Tomasza Lisa, Beatę Tadlę czy Piotra Kraśko. Jak się niedawno okazało, "dobra zmiana" dotknęła także lubianego pogodynka, Jarosława Kreta!

Nic dziwnego, że o swoją posadę w TVP drży nawet Karol Strasburger, który od lat prowadzi cieszącą się niesłabnącą popularnością "Familiadę". Prezenterowi kończy się kontrakt i póki co nie odbyły się jeszcze rozmowy na temat jego przedłużenia.

"Mam nadzieję, że niezależność mojego programu jest przez władze TVP zauważana. Jeśli ktoś nagle uzna, że mu się to nie podoba i mój program spadnie z anteny, to będzie mi przykro. Wierzę, że we wrześniu podpiszemy jednak umowę" - powiedział w rozmowie z "Faktem".

Reklama

Dodał, że ciężko pracował na swoją pozycję i ma nadzieję, że zostanie to uszanowane.

Trzymamy kciuki!

***

Zobacz więcej materiałów z życia celebrytów


pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Karol Strasburger | Familiada
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy