Reklama
Reklama

Kamera w pokoju hotelowym Paris

Znana bywalczyni salonów, Paris Hilton, poczuła , że pogwałcono jej prywatność, gdy jej ochrona znalazła kamerę w wynajętym przez nią pokoju w hotelu w Dubaju.

28-letnia dziedziczka fortuny hotelarskiej przebywa obecnie w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, gdzie kręci najnowsze odcinki bliskowschodniej wersji jej reality show "Paris Hilton: Kumpela na zabój".

Pobyt gwiazdki w egzotycznym kraju zakłócił jednak fakt, że mogła ona być pod okiem kamer nie tylko na planie swojego programu. Podczas rutynowej kontroli w pokoju hotelowym Hilton, jej ochroniarze natknęli się na sprzęt nagrywający.

Osoba z otoczenia gwiazdy zdradziła dziennikarzowi brytyjskiej gazety "Daily Express": "To z pewnością był jakiś rodzaj nadajnika. Nie mamy pewności co do tego co zarejestrowało to urządzenie oraz komu przekazywało te dane. To całe zajście jednak bardzo zdenerwowało Paris".

Reklama

"Wszyscy ludzie, z którymi miała do czynienia Paris podczas pobytu w Dubaju, byli niezwykle mili. Poinformowano nas jednak, że są w tym mieście miejsca, gdzie nie lubi się Amerykanów. Ochrona Paris została postawiona w stan gotowości, a pracownicy hotelu badają obecnie okoliczności w jakich ten sprzęt mógł znaleźć się w jej pokoju" - dodał znajomy gwiazdki.

PAP/pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Paris Hilton
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy