Reklama
Reklama

Julia Wieniawa nie ma szczęścia w miłości! To kolejny raz!

Julia Wieniawa (21 l.) swoje najsłynniejsze związki z Antkiem Królikowskim (31 l.) i Aleksandrem Milwiwem-Baronem (36 l.) zakończyła złamanym sercem. Piękna aktorka nie ma szczęścia w miłości. Czy tak będzie i tym razem?

Jest utalentowana, pracowita i piękna (zobacz!). Niejeden mężczyzna marzy, by być jej jedynym. Dodatkowo Julia jest rozchwytywaną gwiazdą, która na brak pracy nie narzeka. 

Pięknej i niezależnej Julce do szczęścia brakuje tylko jednego - miłości. 

Gdy zaczynała być popularna, jej związek z Antkiem Królikowskim (sprawdź!) dopiero się rozwijał. Razem wyglądali pięknie i wiele osób życzyło im szczęścia. Niespodziewanie jednak para rozstała się w 2018 roku, zaskakując tym faktem swoich fanów. 

Jeszcze większym zaskoczeniem był jej kolejny związek z Aleksandrem Milwiwem-Baronem. Muzyk (sprawdź!) i aktorka byli sobą niezwykle zauroczeni, ale ich związek nie trwał zbyt długo. Te dwa rozstania skutecznie złamały serce Julii, która teraz jest już ostrożniejsza w nawiązywaniu bliższych kontaktów z mężczyznami. 

Niedawno paparazzi przyłapali ją podczas spotkania z kolegą z branży - Nikodemem Rozbickim (28 l.). Para nie szczędziła sobie czułych gestów i było widać, że między nimi aż iskrzy. Ona jednak do tej pory nie chce komentować doniesień o ich rzekomym związku. 

Reklama

"Julia marzy o wielkiej miłości, ale czuje, że ma na nią jeszcze czas. Na razie stawia na rozwój i spełnianie marzeń" - mówi znajomy Julii w rozmowie z tygodnikiem "Rewia". 

W trudnych chwilach może liczyć na swoją mamę, Martę Wieniawę-Narkiewicz, która prócz bycia jej mamą jest również agentką aktorki. Ta podwójna rola jest trudno zarówno dla pani Marty, jak i dla Julii. 

"Nigdy się nade mną nie rozczulała. Mówiła, żebym się ogarnęła. bo jestem wartościowa. Namawiała do tego, żebym szła swoją drogą. Myślę, że to pomogło mi zbudować pancerz ochronny, dzięki któremu przetrwałam" - mówiła Julia. 

To mama wspierała ją w najtrudniejszych chwilach, również wtedy gdy rozstawała się z Baronem czy z Antkiem. Za córką murem stoi także tato - Konrad Wieniawa-Narkiewicz i choć z mamą Julii jest rozwiedziony, to wciąż cała rodzina ma ze sobą dobry kontakt. 

"Julia wierzy głęboko, że mimo tego, że jej rodzicom nie udało się zbudować trwałej rodziny, jej to się uda" - mówi w rozmowie z tygodnikiem znajoma aktorki.

Choć niekiedy sytuacja między mamą i ojcem aktorki bywała napięta, to starali się nie angażować córki w swoje sprawy. Dzięki temu Julia wciąż ma dobry kontakt z obojgiem rodziców. Czy to wystarczy, by w przyszłości sama stworzyła trwały związek?  

***
Zobacz więcej materiałów wideo: 

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Julia Wieniawa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy