Reklama
Reklama

Julia Pietrucha bierze ślub?

Plotki o tym, że Kalifornijczyk Ian Dow chce zaciągnąć 23-letnią Polkę do ołtarza, pojawiają się już od jakiegoś czasu. Tym razem będzie ślub?

Gdyby nie film "Styria", do tego romansu być może w ogóle by nie doszło... Bo to właśnie na jego planie spotkali się po raz pierwszy. Julia Pietrucha grała w tej węgierskiej produkcji jedną z głównych ról, natomiast Ian Dow wspólnie z ojcem Jimem zajmował się scenografią. Para od razu bardzo się polubiła. I bardzo szybko sympatia ta przerodziła się w miłość...

Już na początku ich związek nie należał do najłatwiejszych, gdyż Ian na stałe mieszkał w Stanach. Stracił jednak całkowicie głowę dla Julii. I to właśnie dla niej zdecydował się opuścić słoneczną Kalifornię. Sprowadził się do Warszawy, aby być jak najbliżej ukochanej. Kiedy pierwszy raz pokazali się oficjalnie razem, na warszawskich salonach zawrzało. Wszyscy zastanawiali się, czy to przypadkiem nie są żarty?

Wybranek Julii słynie bowiem z ekscentrycznego sposobu bycia. A jak wiadomo taki styl budzi najbardziej skrajne reakcje otoczenia. Jego rudy, zakręcony wąs i zawadiackie bokobrody nie każdemu przypadły do gustu. Ale to nie jest ważne. Najistotniejsze, że Julia była i jest w nim zakochana. W środowisku plotkuje się o tym, że para coraz poważniej myśli o zalegalizowaniu swego związku. I tym razem podobno nie są to już tylko żarty.

Przypomnijmy, że jakiś czas temu Julia i jej partner rozpuścili w mediach informację o ich ślubie. Na jednym z portali zmienili status swojego związku, a w życiu codziennym nosili obrączki. Podobno chcieli sprawdzić, jak ludzie zareagują na taką wiadomość. Teraz, gdy przekonali się o tym na własnej skórze, nie jest wykluczone, że będzie im dużo łatwiej zdecydować się na kolejny krok!

Reklama

nr 13/2012

Świat & Ludzie
Dowiedz się więcej na temat: Julia Pietrucha | ślub | związek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama