Józek pogodził się z Gąsem
Janusz Józefowicz (52 l.) ostro pracuje nad odbudową wizerunku. Kolejny krok to wyciągnięcie ręki na zgodę w kierunku Piotra Gąsowskiego (47 l.).
Ostre spięcia, niewybredne słownictwo - tak dotąd wyglądała relacja jurora i prowadzącego "Tańca z gwiazdami". "Fakt" donosi jednak, że panowie zakopali topór wojenny, prawdopodobnie pod wpływem producentów, którzy po niedzielnych "popisach" wzywali ich na dywanik.
Tabloid opisuje zakulisową sytuację: Józek i Gąs gawędzą życzliwie, zachowują się niemal jak przyjaciele, poklepując po ramieniu. Sielanka.
A jeszcze niedawno w przerwie reklamowej tvn-wskiego show mówili do siebie:
"K..., nie lubię, jak mi się przerywa" - miał powiedzieć choreograf do Gąsowskiego.
"Musiałem, k... przerwać, bo w słuchawce mówili mi, że mamy dwie minuty do reklam" - bronił się prowadzący.
"Ja pier... ja niczego nie słyszałem. Można chyba do kur... zrobić tak, abym to wiedział" - odparł Józek.
Dobrze, że nie rzucił krzesłem...