Reklama
Reklama

Joanna Kulig szczerze o małżeńskich problemach! Tygodnik potwierdza

Małżeństwo Joanny Kulig (37 l.) z Maciejem Bochniakiem (36 l.) przechodziło ostatnimi czasy poważny kryzys. Aktorka przez kilka miesięcy mieszkała za granicą, gdzie zajmowała się dzieckiem i nagrywaniem nowych filmowych produkcji. Kulig przyznaje, że obawiała się powrotu do Polski. Gwiazda myślała, że jej związku z Maciejem nie będzie można już uratować. Odległość i osobiste problemy oddaliły ukochanych od siebie.

Pandemia koronawirusa sprawiła, że aktorka  wspólnie z mężem, reżyserem Maciejem Bochniakiem  mogli zwolnić tempo, zająć się sobą i ich malutkim synkiem Jasiem. 

Ostatni rok był dla nich wyjątkowo pracowity. Najpierw kampania oscarowa "Zimnej wojny", potem narodziny dziecka, powrót z Ameryki do kraju, a następnie wyjazd do Paryża na plan serialu "The Eddy" - tak w skrócie wyglądało życie Joanny. 

Gdy ona grała nad Sekwaną, on zajął się swoim najnowszym filmem "Magnezja". I tak się mijali... Zawodowe obowiązki przytłoczyły ich, szczególnie Joannę. 

Reklama

"Nie spałam po nocach, karmiłam, nieustannie powtarzając teksty" - wspominała aktorka. 

Samotność i przemęczenie odbiły się na jej małżeństwie. Obawiała się powrotu do kraju. Zastanawiała się, czy uda się im z mężem dojść do porozumienia, puścić w niepamięć trudne chwile, których nie brakowało. 

"Nie ukrywam, że nie jest łatwo w tych zawodach nieustannie utrzymywać się w radości. Szczęśliwie nie rozpadliśmy się, wróciłam do domu i pozytywnie wszystko się zakończyło" - zdradziła w rozmowie z "Na żywo".  

Kwarantanna, którą spędzają w podkrakowskim domu rodziców Maćka, pozwoliła im nadrobić stracony czas, odkryć, co ich łączy, przypomnieć sobie życiowe priorytety. 

Wspólne chwile i rozmowy zbliżyły ich do siebie, sprawiając, że ich miłość rozkwitła na nowo.

***
Zobacz więcej materiałów wideo:

Na żywo
Dowiedz się więcej na temat: Joanna Kulig
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama