Reklama
Reklama

Joanna Krupa pomaga tylko na pokaz?

„Super Express” podaje, że fundacja Joanny Krupy (35 l.) przeznacza tylko część zebranych pieniędzy na ratowanie zwierząt.

Joanna Krupa od dawna znana jest jako zagorzała obrończyni praw zwierząt. Z tego powodu założyła fundację For Animal Rescue Inc.

Często też krytykuje inne gwiazdy za noszenie naturalnych futer. Oberwało się już m.in. Annie Musze czy Anji Rubik.

Wydawać by się mogło, że jej fundacja ratuje setki zwierząt rocznie. "Super Express" dotarł jednak do dokumentów, które temu przeczą.

Tabloid wylicza, że z niecałych 27 tys. dolarów, które zebrała fundacja w zeszłym roku, na pomoc zwierzętom wykorzystanych zostało niespełna 10 tys.!

Reklama

Ta kwota to ponoć mniej niż trzeba zapłacić "Dżoanie" za poprowadzenie imprezy.

Na co idą pozostałe środki? Na to tabloid też ma wytłumaczenie.

"Do obsługi fundacji zaangażowanych jest aż 7 osób, w większości z funkcjami dyrektorskimi. We władzach nie mogło zabraknąć siostry Joanny, Marty (29 l.), oraz członków zaprzyjaźnionej rodziny Gutierrez. W sumie generują oni resztę kosztów - od telefonów i podróży po tzw. inne wydatki.

Z dokumentów, które posiadamy, wynika, że te "inne" to 8511 dolarów, czyli prawie tyle, ile trafiło na psiaki. W tym punkcie mogą się również znajdować premie dla działaczy fundacji" - czytamy.

Myślicie, że będzie skandal? "Tap Madl" powinna jakoś zareagować?

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Joanna Krupa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy