Reklama
Reklama

Joanna Jabłczyńska: Władza w Polsce jest coraz bardziej bezczelna!

Joanna Jabłczyńska (30 l.) jest zaniepokojona zmianami zachodzącymi w Polsce. Gwiazda „Na Wspólnej” uważa, że działania partii rządzącej są coraz bardziej bezczelne, a jednocześnie nieprzemyślane...

Joanna Jabłczyńska (30 l.) jest zaniepokojona zmianami zachodzącymi w Polsce. Gwiazda „Na Wspólnej” uważa, że działania partii rządzącej są coraz bardziej bezczelne, a jednocześnie nieprzemyślane...

Jabłczyńska zdała egzamin i uzyskała tytuł radcy prawnego w 2014 roku. Wkrótce potem, wraz ze wspólnikiem, otworzyła kancelarię prawną i dzieliła życie zawodowe między aktorstwo a prawo.

Jesienią 2015 roku zawodowe drogi gwiazdy i jej wspólnika rozeszły się i Joanna Jabłczyńska zakończyła pracę w kancelarii.

Nie przeszkadza jej to jednak wypowiadać się na tematy prawnicze podczas celebryckich rautów. Ostatnio radczyni Joanna poinformowała, co myśli o działaniach Kaczyńskiego i spółki. 

Joasia jest zaniepokojona przede wszystkim sporem wokół wyroku Trybunału Konstytucyjnego. Rząd Beaty Szydło uznaje go jedynie za niemający mocy prawnej komunikat i nie zamierza go publikować.

Reklama

"To jest jasne, że obowiązujące prawo nakazuje publikację takich wyroków" – mówi Joanna agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Jako prawniczkę niepokoi ją także kierunek zmian polskiego prawa oraz sposób ich wprowadzania.

Jej zdaniem rząd działa chaotycznie, powodując niepotrzebny zamęt i utrudniając pracę prawnikom. 

"Władza jest coraz bardziej bezczelna, niektóre rzeczy pewnie się działy wcześniej, tylko bardziej subtelnie, a teraz mam wrażenie, że robi się bardzo wiele nieprzemyślanych rzeczy" – komentuje Joanna.

Gwiazda „Na Wspólnej” podkreśla, że aby dobrze wykonywać zawód prawnika trzeba być na bieżąco ze wszystkimi zmianami legislacyjnymi. Na śledzenie nowinek ona sama poświęca wiele godzin tygodniowo. Obecne władze wprowadzają jednak tak wiele nowości, w dodatku często nieprzemyślanych, że prawnikom trudno jest uchwycić wszystkie zmiany!

"Jest bardzo duży miszmasz, chociażby nowe postępowanie karne, które teraz zostało znowu cofnięte, więc tego, co się człowiek nauczył, musi jakby odwołać i wrócić do poprzedniego" - żali się radczyni.







Newseria Lifestyle
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama