Reklama
Reklama

Jan Kliment zdradził szczegóły ślubu!

Tancerzowi znudziło się bycie kawalerem z odzysku. Wspólnie z narzeczoną podjął kilka ważnych decyzji. Będzie ślub i będą dzieci: dwójka, a może trójka!

Tancerz przeżywa bardzo trudne chwile, gdyż jego młodszy brat Milan od lata br. jest przykuty do wózka inwalidzkiego wskutek nieszczęśliwego wypadku. Życie rodziny Jana Klimenta (41 l.) toczy się teraz wokół tego, by ofiara niefortunnego skoku do wody jak najszybciej odzyskała sprawność.

Mimo to czeski przystojniak nie zrezygnował z planów matrymonialnych. W czerwcu przyszłego roku zamierza poślubić narzeczoną, młodszą o 15 lat Lenkę Tvrzovą, pół-Kubankę, pół-Czeszkę.

Chcemy, żeby to była wielka, wspólna zabawa - wyznał tancerz "Twojemu Imperium". Zdradził też, że z Lenką uznali jednomyślnie, gdzie odbędzie się uroczystość. - Weźmiemy ślub w Czechach, a dokładnie w Czeladnej, która leży w czeskich Beskidach - powiedział. - Zaproszone towarzystwo będzie międzynarodowe, przyjadą goście m.in. ze Słowacji, Meksyku i Stanów Zjednoczonych.

Reklama

Jan Kliment wyjawił też gazecie, że z Lenką marzą o dzieciach. Ale z powiększeniem rodziny czekają do ślubu. - Myślę, że dwójka dzieci będzie w sam raz - powiedział. - Trójka to już za dużo, ale zobaczymy. Na razie muszę się postarać o to pierwsze - oświadczył ze śmiechem.

Zastrzegł jednak, że narodziny dziecka na pewno nie oderwą go od tańca. - Będę tańczył całe życie! - zapewnił.

Twoje Imperium
Dowiedz się więcej na temat: Jan Kliment (tancerz)
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy