Reklama
Reklama

Irena Dziedzic dostawała głodową emeryturę

O śmierci Ireny Dziedzic (†93 l.) opinia publiczna dowiedziała się 12 stycznia. Słynna prezenterka przez dwa miesiące leżała w kostnicy.

Legenda telewizji w czasach PRL zmarła 5 listopada 2018 roku. Poinformował o tym dopiero teraz ksiądz Andrzej Luter z miesięcznik "Więź":

"Inteligencja, klasa, perfekcja, zawoalowana złośliwość, ironia - wszystko to fantastycznie łączyła w sobie. Była prekursorką telewizyjnych programów 'show'. Jej 'Tele - Echo' oglądała cała Polska. (...) Prowadziła wiele festiwali w Sopocie i Opolu. Była niełatwym człowiekiem, twardym, pewnym siebie. Można o niej napisać: 'Miała charakter!'" - napisał Luter na Facebooku.

Irena Dziedzic przez wiele lat przeprowadzała również wywiady dla telewizji. Po odejściu z Woronicza przez jakiś czas kontaktowała się z wielbicielami za pomocą bloga, na którym komentowała otaczającą rzeczywistość.

Reklama

Prowadziła bujne życie towarzyskie - po nieudanym małżeństwie z inżynierem mechanikiem Januszem Bałabanem była związana m.in. z gwiazdorem TVP Janem Suzinem. Najwięcej emocji budził jednak jej romans z żonatym wtedy z Katarzyną Łaniewską aktorem Ignacym Gogolewskim.

Zakochani zamieszkali razem (co nie było skomplikowane, gdyż oboje mieszkali w tej samej kamienicy przy ul. Hożej w Warszawie), ale Gogolewski długo ją zwodził. Na koniec zachował się nieelegancko, bo wyprowadził się po angielsku, gdy prezenterka była akurat w Stanach Zjednoczonych.

Hipoteka odwrócona

Choć Irena Dziedzic zmarła na początku listopada, przez dwa miesiące leżała w kostnicy, gdyż nie było osób, które mogłyby ją pochować - podaje "Super Express". Nie miała ani dzieci, ani męża, ani bliskich przyjaciół.

"Nie chciała utrzymywać kontaktów z kolegami z pracy. Ostatnie lata spędziła w mieszkaniu na Saskiej Kępie. Mówiło się, że żyje z najniższej emerytury. Od ZUS-u dostawała zaledwie 900 zł" - czytamy w tabloidzie.

Dziennikarze gazety dowiedzieli się, że prezenterka podpisała kontrakt na tzw. hipotekę odwróconą - zapisała swoje mieszkanie na Saskiej Kępie obcej osobie w zamian za comiesięczną pensję w wysokości kilku tysięcy.

Zgodnie z ostatnią wolą ciało Ireny Dziedzic 14 stycznia spoczęło na cmentarzu w Laskach. Prezenterka pochowana została obok swoich rodziców.

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Irena Dziedzic
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy