Reklama
Reklama

Ilona Felicjańska była bita? "Kobiety w Polsce są wychowywane na podwładne mężów"

Ilona Felicjańska (40 l.) promuje swoją trzecią już książkę "Jak być niezniszczalną. O uzależnieniu, depresji, przemocy". Modelka zdradza, że w domu przeszła prawdziwe piekło.

Ilona namawia kobiety, by otwarcie opowiadały o doznanych przez mężczyzn krzywdach. Ona sama zdecydowała się na to za późno. Jak mówi, wychowywała się bez ojca i być może dlatego wybrała takiego, a nie innego mężczyznę.

"Jesteśmy w naszym kraju wychowywane na podwładne naszych mężów, panów. Jest przyzwolenie na tę przemoc" - twierdzi modelka w rozmowie z agencją Newseria Lifestyle.

"Mąż jest taki męski, zdarzyło mu się, uderzył, a niech sobie to załatwią we własnym domu, nie wtrącajmy się, to są ich sprawy. A właśnie nie, powinniśmy się wtrącać, powinniśmy reagować "- uważa Felicjańska. 

Reklama

Modelka ma nadzieję, że jej doświadczenie pomoże innym kobietom wyjść ze związku, w którym przemoc jest obecna. 

"To jest błędne koło, czuję się gorsza, jestem poniżana przez swojego męża, więc piję. A jak piję, to czuję się gorsza, więc daję mu prawo do tego, żeby mnie poniżał.

(...) Mam nadzieję, że ta książka otworzy oczy wielu kobietom. Nie mam pretensji do mojego byłego męża, nie mam do nikogo pretensji. Nie umiałam żyć, ale dotarło to do mnie i to zmieniłam. Teraz już wiem, gdzie popełniłam błędy" - dodaje.



pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Ilona Felicjańska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy