Reklama
Reklama

Hanna i Tomasz Lisowie mieszkają osobno?! Przechodzą poważny kryzys!

Dziennikarska para Hanna (47 l.) i Tomasz (51 l.) Lisowie niebawem będą obchodzić 10. rocznicę ślubu. Ale łączące ich uczucie nie jest już gorące. Bo najwyraźniej nie wspierają się w kłopotach, które jakiś czas temu zagościły w ich życiu.

Przed laty media żyły ich romansem, który doprowadził do rozwodu Tomasza Lisa z Kingą Rusin (46 l.). Dziś dziennikarz i jego druga żona Hanna znów są na ustach wszystkich. 

Bynajmniej nie z powodu nadchodzącej 10. rocznicy małżeńskiego pożycia, ale kłopotów prawnych dziennikarza, rzucających przy okazji światło na relacje łączące go z małżonką. Jak się okazuje, są one dalekie od ideału.

Gwiazdor przegrał właśnie proces sądowy z jedną z posłanek, bo, jak zapewniał, nie wiedział, że sprawa się toczy. Twierdził, że nie otrzymał pism procesowych.

Reklama

"Zawiadomienie poszło na zły adres" - napisał na swoim portalu społecznościowym.

Gdy odwołał się od zaocznego wyroku, Sąd Okręgowy w Warszawie zarzucił mu niedbalstwo. 

"Hanna Lis odebrała na przestrzeni 9 miesięcy pięć przesyłek sądowych. Jeżeli w jego domu przyjęte jest, że to Hanna Lis odbiera zazwyczaj korespondencję, pozwany powinien interesować się u niej w sprawie korespondencji nadsyłanej do niego" - uzasadnił sędzia.

Czyżby od dziewięciu miesięcy dziennikarz nie mieszkał w domu w Konstancinie? Takie pogłoski krążą od pewnego czasu. Od dawna Tomasz i Hanna nie pokazują się razem na salonach. 

Próżno też szukać aktualnych zdjęć paparazzich z ich wyjść tylko we dwoje. Gdy dziennikarze "Na Żywo" zadzwonili do gwiazdy, by zapytać, jakie ma plany odnośnie zbliżającej się rocznicy ślubu, czy szykuje jakąś niespodziankę, stwierdziła, że nie rozmawia na tematy prywatne.

"Pracuję nad nowym projektem, na nic nie mam czasu" - powiedziała "Na Żywo" Hanna. 

Odkąd jej program kulinarno-podróżniczy "Bez planu" spadł z anteny TVN Style, dziennikarka szuka pracy. Jak wyznała w jednym z wywiadów, nie może liczyć na finansowe wsparcie męża. 

A ma na utrzymaniu dwie córki i schorowaną matkę. Jak pisaliśmy, starsza latorośl Hanny wyjechała na studia do Amsterdamu. Matka musiała pomóc jej w przeprowadzce.

Czy to dlatego zapomniała powiedzieć mężowi o pismach z sądu?

***
Zobacz więcej materiałów wideo: 

Na żywo
Dowiedz się więcej na temat: Hanna Lis | Tomasz Lis
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy