Reklama
Reklama

Gwiazdor przeniesiony do więziennej izolatki

Lil Wayne, skazany na rok więzienia za nielegalne posiadanie broni, został niedawno przeniesiony do izolatki, by utrudnić kontakt rapera z pozostałymi więźniami.

Lil Wayne ostatnio wyznał MTV "The Seven", że odkąd rozpoczął odbywanie swojego wyroku, dostaje ponad 100 listów dziennie od swoich fanów i poprosił, by przestali wysyłać mu wiadomości.

"Nie mogę już odpisywać moim fanom, ciężko mi to mówić, ale proszę - przestańcie wysyłać do mnie maile. Kocham was i wkrótce się zobaczymy" - napisał na Twitterze Lil Wayne.

Raper nie wspomniał, że został przeniesiony do izolatki, gdzie trudniej będzie mu sie kontaktować z pozostałymi więźniami Rikers Island.

Podczas rozmowy telefonicznej z "The Seven" Lil Wayne opowiadał o tym, jak fani motywowali go do dalszego rapowania.

Reklama

"Moi fani są więcej niż niewyobrażalni. Kiedy czytam te wszystkie listy od nich, w których często opisują, co moja muzyka zrobiła dla nich, jak im pomogła... to wszystko zmusza mnie do głębszego zastanowienia się nad siła mojego przekazu. Biorę na poważnie moją pracę' - Wayne powiedział w rozmowie z Kevinem Manno z MTV.

Raper szacuje, że otrzymał około "miliona" wiadomości odkąd został skazany na rok więzienia, jednak nie może przechowywać listów w celi. "Gdybym trzymał je w izolatce, stwierdziliby zagrożenie podpaleniem" - powiedział Lil Wayne, który ma wyjść na wolność 4 listopada.

Raper odsiaduje wyrok za nielegalne posiadanie broni - półautomat kaliber 40, który policja znalazła u Wayne'a w 2007 roku.

PAP life/pomponik
Dowiedz się więcej na temat: Lil Wayne
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy