Reklama
Reklama

Gwiazda show "Duże Dzieci" Jadzia Nalepa po latach! Zmieniła się?

Jadzia Nalepa (15 l.) była objawieniem programu „Duże dzieci”, który dziesięć lat temu bił rekordy popularności. Po zakończeniu emisji dziewczyna odcięła się od show-biznesu. Wróciła do swego domu w górach i zajęła się nauką.

9 lat temu Jadzia była prawdziwą małą gwiazdą.

Wszystko dzięki udziałowi w show TVP. Choć dziewczyna nie chodziła jeszcze wtedy do szkoły, to już niezwykle dojrzale i z wyobraźnią wypowiadała się na tak trudne tematy, jak polityka, bezpieczeństwo czy miłość.

Widzowie zasypywali telewizję pytaniami, jak wychować takie dziecko. Polubili ją tak bardzo, że po roku emisji programu pełna wdzięku siedmiolatka otrzymała nagrodę "Osobowość Telewizyjna 2006". Była lepsza od Kamila Durczoka, Kuby Wojewódzkiego, Tomasza Lisa czy duetu Tomasz Sekielski i Andrzej Morozowski!

Reklama

Po trzech latach „Duże Dzieci” zniknęły z anteny. O Jadzię wciąż jednak upominały się inne telewizje. Wystąpiła m.in. w jednym z odcinków "Jak oni śpiewają", była członkiem jury w "Gwiezdnym cyrku". Często gościła też w telewizjach śniadaniowych. W 2007 roku zagrała w filmie Janusza Kamińskiego „Hania”.

Potem jej mama, Ewa Gontlach (z zawodu psycholog) postanowiła, że jedynaczka przerwie karierę w mediach i odpocznie od "wielkiego świata"! "Ona musi mieć normalne dzieciństwo. Czas na zabawy i poznawanie świata" – zadecydowała.

Dziennikarze tygodnika "Świat i Ludzie" postanowili sprawdzić, co u niej słychać i odwiedzili ją w domu, w okolicach Nowego Sącza.

"Jadzia urosła, ale niewiele się zmieniła. Nic nie straciła ze swego uroku i spontaniczności. Nadal rozpiera ją energia, a jej twarz niezmiennie zdobi promienny uśmiech. Uczy się w III klasie gimnazjum. Nie ukrywa, że dużo czasu spędza nad książkami" - czytamy.

2015 rok będzie dla niej rokiem wyjątkowym. Od września rozpoczyna naukę w liceum. Szkołę, do której chciałaby się dostać, dawno już wybrała.

"Złożę papiery do II LO w Nowym Sączu, do klasy o profilu matematyczno-fizycznym z rozszerzonym programem języka angielskiego. Znam angielski i uwielbiam rysować. Marzę, by w przyszłości studiować architekturę" – opowiada o swoich planach Jadzia.

Za pracą w telewizji jakoś nie tęskni. Chociaż jest jej bardzo miło, że ludzie pamiętają ją i wspominają jej błyskotliwe wypowiedzi w świetle kamer.

"Po tylu latach wciąż mnie rozpoznają. Ostatnio pani w kwiaciarni poprosiła mnie o autograf i powiedziała, że mam rozbrajający uśmiech" - zdradza.

Patrząc na obecne celebrytki nie można się oprzeć wrażeniu, że dobrze się stało, że Jadzia wraz z rodzicami postawili na naukę, a nie pozowanie na ściankach!

pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy