Reklama
Reklama

Grób Ireny Jarockiej jest okradany od wielu lat! Straszne, co tam się dzieje

Irena Jarocka była jedną z najpopularniejszych piosenkarek. Artystka zmarła w 2012 roku z powodu złośliwego nowotworu, glejaka mózgu. Gwiazda została pochowana w katakumbach na warszawskich Powązkach. Teraz jeden z portali donosi, że miejsce jej spoczynku jest notorycznie okradane!

Irena Jarocka urodziła się w 1946 roku w Srebrnej Górze. Artystka była niezwykle cenioną w Polsce piosenkarką. Współpracowała z wieloma znamienitymi zespołami m.in. z Budką Suflera, czy Czerwonymi Gitarami.

W swoim repertuarze miała blisko 200 piosenek, a najpopularniejsze z nich wciąż goszczą w odbiornikach wielu Polaków. To ona sprawiła, że takie przeboje jak: "Motylem jestem" (sprawdź!), "Wymyśliłam cię" (posłuchaj!), czy "Odpływają kawiarenki" (posłuchaj!) są wciąż żywe.

Niestety w 2012 roku piosenkarka zmarła z powodu glejaka mózgu w jednym z warszawskich szpitali. Pogrzeb odbył się 27 stycznia, a urna z prochami spoczęła w katakumbach Cmentarza Powązkowego w Warszawie.

Pamięć o artystce wciąż jest żywa, a wszystko to przede wszystkim za sprawą oddanych fanów. To właśnie oni troszczą się o grób artystki: przynoszą zdjęcia, przystrajają okolice mogiły kwiatami. 

Reklama

Niestety "Super Express" donosi, że grób Jarockiej od wielu lat jest okradany. Jeden z fanów zgłosił całą sprawę autorowi programu "Niezapomniani. Cmentarne historie".

Fan podkreśla w rozmowie z tabloidem, że jest poważnie zaniepokojony tym, że od lat jest okradany grób idolki wielu osób. Podkreślił, że cała sprawa została zgłoszona odpowiednim służbom.

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Irena Jarocka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama