Reklama
Reklama

Glinka nie robi świąt

Kasia Glinka zdradza, jak powita Boże Narodzenie.

"W tym roku, ze względu na zaawansowanie ciąży, już nie ryzykuję i nie wyjeżdżam z Warszawy" - mówi Glinka agencji MWMedia.

"Przyjedzie moja rodzina i wszystko zorganizuje, a ja po prostu wypożyczam lokal" - śmieje się i dodaje: "Święta są dla nas czasem, kiedy tak naprawdę jesteśmy spragnieni tego, żeby wspólnie posiedzieć, pogadać, pośpiewać kolędy. Po prostu pobyć ze sobą".

Aktorka nie ukrywa, że cała jej rodzina jest bardzo podekscytowana faktem, że już tylko tygodnie dzielą Kasię od porodu. Ona sama też nie może się już doczekać narodzin synka. O prezentach mówi:

Reklama

"Staram się nie ulegać magii zakupowej, chociaż jest to bardzo trudne. Wchodząc do sklepu nie da rady przejść obojętnie obok ślicznych rzeczy dla dzieci".

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Katarzyna Glinka | ciąża | Barwy szczęścia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy