Reklama
Reklama

Gardias wyrzuciła ubrania narzeczonego!

Nie był to jednak wynik ostrej kłótni, a raczej specyficzna forma dbania o styl i wygląd partnera...

Dorota Gardias od momentu przyjazdu do Warszawy przeszła ogromną metamorfozę. Codzienna praca ze stylistkami TVN-u przyczyniła się do tego, że pogodynka nabrała ogłady i polubiła nowinki modowe. Od kilku lat ogromną wagę przykłada do swojego wyglądu. Wie, że każda wpadka zostanie szybko wyłapana przez paparazzich i szczegółowo opisana w gazetach.

Ostatnio za to, coraz bardziej zaczął przeszkadzać jej styl nowego narzeczonego Piotra Bukowieckiego. Kawalerskie nawyki mężczyzny są istną zmorą dla modnej Gardias. Pogodynka przez jakiś czas namawiała ukochanego na zmianę stylu, ale nie przynosiło to żadnego rezultatu. W końcu zdecydowała się nie działania bardziej radykalne.

Reklama

Jak wyznała w "Dzień Dobry TVN" zaczęła teraz po kryjomu wyrzucać niemodne i mało gustowne ubrania z jego szafy. Podobno stosuje metodę małych kroków i pozbywa się rzeczy partiami. Nietrudno się domyślić, że w garderobie zostają tylko te kupione przez narzeczoną.

W sumie nie ma się czemu dziwić. Pogodynka najwyraźniej uznała, że modny partner będzie jej najlepszą wizytówką na salonach! 

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Dorota Gardias | moda
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy