Reklama
Reklama

Foremniak wróci do męża?

Małżeństwo Małgorzaty Foremniak (43 l.) i Waldemara Dzikiego (54 l.), choć wiele razy stawało na zakręcie, nigdy tak naprawdę się nie rozpadło. Czyżby rozwód nie był już konieczny?

Chciała żyć w zgodzie ze swoimi uczuciami i odeszła od męża do niedojrzałego chłopaka. Wierzyła, że mimo 15 lat różnicy związek z Rafałem Maserakiem okaże się trwały. Nie udało się...

Zbliżające się święta skłaniają aktorkę do refleksji. Bo tylko one tak naprawdę od lat są niezmienne. Takie podejście to zasługa jej męża Waldemara Dzikiego, z którym do tej pory nie ma rozwodu.

Kupiony wspólnie apartament, mimo rozstania, pozostał ich wspólnym domem.

Małżonkowie nie zapominają, że są przede wszystkim rodzicami sporej gromadki dzieci i to dla nich pielęgnują przyjaźń, odnosząc się do siebie z szacunkiem.

Reklama

Zdarzało się, że przy wigilijnym stole zasiadali nie tylko z dziećmi - Olą - córką aktorki z pierwszego małżeństwa, Witem - synem pana Waldemara i nieżyjącej już Darii Trafankowskiej oraz adoptowanymi Mileną i Patrykiem - bywał też Rafał Maserak i nowa partnerka reżysera.

W styczniu w tym samym składzie (już bez Maseraka) obchodzono hucznie urodziny pani Małgosi, a potem święta wielkanocne.

- Przerobiliśmy wspólnie różne rodzaje zakrętów, załamań i słabości. Ale zawsze jedno ciągnęło drugie za rękę do góry - powiedziała o swoim mężu Foremniak.

Teraz, gdy znowu sama musi stawiać czoła codziennym wychowawczym problemom, tęskni za tym wsparciem, którego nie doceniła. Jej bliscy znajomi sugerują, że to z tego powodu ma w sobie tyle smutku i najchętniej cofnęłaby czas. Gdyby tylko mogła…

WP

(nr 49)

Rewia
Dowiedz się więcej na temat: Małgorzata Foremniak
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama