Reklama
Reklama

Ferency upokorzył Pilaszewską. Scenarzystka się mści!

Agnieszka Pilaszewska (48 l.) nie może zapomnieć aktorowi słów, które 27 lat temu wygłosił on pod jej adresem...

Gdyby wiedział, że kiedyś jego studentka będzie wziętą scenarzystką, która decyduje o obsadzie w swych produkcjach, nie wypowiedziałby tych słów. Był rok 1986, w PWST trwały podsumowania semestralne. Prowadził je profesor tej uczelni, popularny aktor.

"Pamiętam, jak Adam Ferency, bezczelny, tego mu nie daruję do końca życia, spojrzał na mnie i powiedział: 'A co ty będziesz robić w teatrze z taką du...'" - wspomina dziś Pilaszewska.

Reklama

Na sali zapadła cisza, a twarz Agnieszki oblał rumieniec - ze wstydu i ze złości.

"Wtedy byłam dużo szczuplejsza niż dzisiaj, choć zawsze byłam rozłożysta. I sobie pomyślałam: 'Och, ty jeden, a co ty łysy robisz w teatrze?'. Oczywiście, pomyślałam tylko, bo to był mój pan profesor i w życiu bym mu tak nie szczeknęła. Ale to mnie zabolało" - wyznaje z żalem.

Mimo że od wydarzenia minęło 27 lat, ona wciąż to przeżywa. Dla Ferencego może to mieć konsekwencje. Jak udało się dowiedzieć "Na Żywo", po sukcesie serialu "Przepis na życie" według jej scenariusza, aktorka pracuje nad kolejnym projektem. Ferency z całą pewnością nie ma co liczyć na rolę. 

A swoją drogą, "rozłożystości" Pilaszewskiej nie można odmówić...

K.W.

15./2015

Na żywo
Dowiedz się więcej na temat: Adam Ferency | Agnieszka Pilaszewska | teatr
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy