Reklama
Reklama

Facet Liszowskiej naprawdę jest zajęty!

Potwierdzają się domysły, że Szwed Ola Serneke, najnowszy wybranek Joanny Liszowskiej, jest z kimś związany. Aktorka najprawdopodobniej świadomie przystała na status tej trzeciej.

Spostrzegawczy fotoreporterzy kilka dni temu wypatrzyli obrączkę na palcu Oli Serneke, mężczyzny, który jest "największą miłością" Joanny Liszowskiej, jak deklarowała na łamach "Vivy".

Dzisiejszy "Fakt" spekuluje, co może oznaczać ta małżeńska biżuteria u Szweda. Może Liszowska i Serneke wzięli w tajemnicy ślub? My z góry odrzucamy tę możliwość: wyobrażacie sobie, że Joasia wyszła za mąż, nie poprzedziwszy ceremonii wywiadem-rzeką dla jakiegoś czasopisma, okraszonym ślubną sesją zdjęciową?

W grę wchodzi wyjaśnienie, iż Ola jest właśnie w trakcie rozwodu. Ale w takim razie dlaczego wciąż nosi obrączkę, symbolizującą trwałość związku małżeńskiego?

Reklama

Najbardziej prawdopodobna jest trzecia możliwość, równocześnie najbardziej oczywista: Liszowska jest kochanką Szweda i godzi się na status tej trzeciej. Potwierdza to jej znajoma w rozmowie z "Faktem":

"Od samego początku Asia wiedziała, że Ola jest z kimś związany" - zdradziła.

Wyobrażacie sobie, co poczuje żona Serneke, najprawdopodobniej Szwedka, gdy dowie się o romansie męża? O tym, że cała Polska wiedziała o jego zdradzie wcześniej niż ona, a kochanka opowiadała o "związku" w prasie?

pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama