Ewa Farna też ma swojego stalkera
Nastoletnia gwiazda jest niepokojona przez nadgorliwego fana.
Jak zdradziła 19-latka w rozmowie z magazynem "Bravo", pewien starszy mężczyzna często pojawia się na jej koncertach. Po jednym z występów wielbicielowi udało się spotkać z Ewą.
Nadgorliwy fan miał prezent dla swojej młodej idolki. "Po jednym z koncertów przyszedł do mnie jakiś facet z paczką. W środku była seksowna bielizna i klucz do jego domu z adresem" - relacjonuje piosenkarka na łamach "Bravo".
"Nie miałam wtedy 18 lat!" - zaznacza młoda gwiazda. Mężczyzna na tym nie poprzestał i wciąż niepokoi Ewę Farną. "Spotykam go na koncertach. A on ciągle pyta, czy go lubię, i mówi, że mam... ładne piersi" - opowiada wokalistka.
"To nie jest moim zdaniem normalne. Ja przecież jestem piosenkarką, a nie panienką do towarzystwa" - oburza się.
