Reklama
Reklama

Eurowizja 2021. Jacek Kurski rozpływa się nad Rafałem Brzozowskim! "Mister elegancji"

To już oficjalne! Ulubieniec TVP i Jacka Kurskiego, Rafał Brzozowski został reprezentantem Polski na Eurowizję 2021. Do Rotterdamu pojedzie z tanecznym utworem "The Ride". Prezes TVP już od dawna nie szczędził komplementów pod jego adresem...

Z powodu pandemii koronawirusa w zeszłym roku odwołano Konkurs Piosenki Eurowizji 2020 w Rotterdamie. 

Choć sytuacja na całym świecie wciąż nie jest ustabilizowana, w tym roku festiwal ma się odbyć zgodnie z planem w maju. 

Organizująca konkurs Europejska Unia Nadawców (EBU) pozostawiła krajom decyzję, czy w tym roku wystawią tych samych wykonawców, którzy mieli pojawić się w 2020, czy zdecydują się na nowych reprezentantów.

Wielu liczyło, że TVP da jednak szansę Alicji Szemplińskiej. 

Nieoczekiwanie postawiono na nowego reprezentanta. Okazał się nim Rafał Brzozowski, który od kilku lat kreowany jest na największą gwiazdę stacji. 

Fani konkursu nie są specjalnie zachwyceni muzyczną propozycją piosenkarza. Bukmacherzy nisko oceniają szanse Brzozowskiego i jego "The Ride" (posłuchaj!).

Prezes Kurski jest jednak innego zdania. W niedawnej rozmowie z "Faktem" wprost rozpływał się nad talentem Rafała...

Reklama

"Rafał znalazł idealny klucz dotarcia do widowni. Jest jeszcze młody, a już bardzo doświadczony. Jeszcze ma siłę wiosłować, a już bardzo dużo potrafi. Potrafi być młodzieżowy, chłopięcy i zabawowy, a jednocześnie potrafi założyć smoking, muchę i wyglądać jak mister elegancji. Taka transgresyjność, znajdowanie się w różnych rolach, formatach jako wykonawca, prezenter, showman, konferansjer, sprawia, że ludzie to doceniają" - powiedział zachwycony Kurski w rozmowie z tabloidem.

Sama Alicja Szemplińska zamieściła oświadczenie na swoim Instagramie. Artystka nie kryje rozgoryczenia, choć Rafałowi gratuluje...

"Marzenia o tegorocznej Eurowizji dobiegły dziś końca. Przeżywałam to już, ale ostatnim razem była jeszcze nadzieja, którą żyłam kolejny rok. Do dziś. Covid zatrzymał mnie w zeszłym roku, a w tym… (...) Nie udało się… najwidoczniej moja nowa, eurowizyjna piosenka nie spodobała się na tyle, aby dać nam szansę. (...) Moje marzenie o Eurowizji wciąż jest aktualne i mocno wierzę, że pewnego dnia uda mi się je spełnić. Dziś pozostaje nadzieja w postaci wspaniałego reprezentanta - Rafała Brzozowskiego. Rafał, ja i moi fani zawsze będziemy Cię wspierać!! Gratuluję!!!" - napisała Alicja. 

Kogo wolelibyście zobaczyć na Eurowizji? Rafała czy Alicję?

pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy