Reklama
Reklama

Edyta i Cezary Pazurowie: Wysoka cena za miłość!

W maju minie 10 lat, odkąd się poznali. Choć wielu wróżyło źle temu związkowi, wciąż są razem. Ale droga do szczęścia była bardzo wyboista...

Gdy on wstaje skoro świt, by pojechać na plan filmu lub serialu, ona zrywa się jeszcze wcześniej, aby przygotować mu śniadanie. 

Kiedy Edyta Pazura (29 l.) słyszy od męża: 'Nie musisz tego robić, mamy tam bufet', odpowiada: 'Moja mama zawsze szykowała tacie kanapki do pracy'. 

Nic dziwnego, że Cezary Pazura (54 l.) jest szczęśliwy, mając u boku tak troskliwą żonę. 

"Dopóki jej nie znałem, żyłem w strachu" – wyznał gwiazdor na łamach „Pani”.

W niezwykle szczerym wywiadzie udzielonym wspólnie z ukochaną zdradził, jak walczyli o swoją miłość. Oraz o tym, jak oboje pielęgnują łączące ich uczucie. 

Reklama

Historię swojego spotkania para opowiadała już wiele razy. Nigdy jednak nie podała szczegółów zauroczenia 45-letniego gwiazdora 19-letnią studentką.

Był maj 2007 r. Cezary Pazura wsiadł do pociągu jadącego z Krakowa do Warszawy. O godz. 6.00 rano podeszła do niego młoda blondynka z prośbą o autograf. 

"Pracowałam wtedy dorywczo w Warsie. Pojawił się Cezary Pazura, koleżanka poprosiła, żebym wzięła od niego autograf" – zdradza Edyta. 

Jej mąż dodaje, że zauroczyła go jej skromność i bezpośredniość. Jeszcze tego samego wieczora pili razem kawę.

Trudne życie u boku gwiazdora

Spotkawszy Edytę, aktor miał już za sobą jeden rozwód z Żanetą Pazurą, matką jego córki Anastazji (27 l.). 

Drugie małżeństwo Cezarego z Weroniką Pazurą właśnie się rozpadało. Edyta dopiero wchodziła w życie, ale była bardzo dojrzała jak na swój wiek. 

"Nigdy nie czułem różnicy wieku między nami, choć często o tym rozmyślałem. Trochę mnie bawiło, że Edytka wychowała się na bajkach, do których podkładałem głos" – opowiada Czarek.

Para spotykała się ukradkiem do czasu, gdy przyłapali ich razem paparazzi. Na Cezarego i Edytę spadła fala krytyki. 

"Koledzy pytali mnie: 'O czym wy właściwie rozmawiacie?'" – wspomina gwiazdor. 

Sytuacja jego ukochanej była jeszcze trudniejsza.

W towarzystwie znajomych ukochanego czuła się "tą smarkatą". Bardzo przeżywała też to, co pisano o niej w mediach. 

"Obrywałam za wszystko, krytykowano mój wiek, wygląd. Reagowałam płaczem, histerią" – przyznaje. 

Nie ukrywa, że jej związek z Cezarym odbił się także na jej bliskich. 

"Moi rodzice od lat mieszkają na tym samym osiedlu w Nowej Hucie. Docierały do niech komentarze: 'A taką była porządną dziewczyną, dobrą uczennicą i co się z nią porobiło?!'" – wyjawia Edyta.

Ślub pary zamknął usta tym, którzy uważali, że Edyta jest jedynie maskotką aktora. Wbrew radom znajomych Cezary nie chciał, by żona podpisała intercyzę. 

"Pobraliśmy się z miłości, to nie jest kontrakt małżeński. Mamy jedno konto. Ludzie, którzy są razem, muszą sobie wierzyć" – kwituje gwiazdor.

Pragnął szybko mieć dzieci

Dwa lata po ślubie para powitała na świecie córeczkę Amelię (7 l.), a następnie syna Antka (4 l.). 

"Gdyby nie Czarek, nie myślałabym jeszcze o macierzyństwie, ale jemu się spieszyło, chciał, by dzieci pojawiły się, kiedy jest pełen energii" – wyznaje Edyta. 

Jej zdaniem mąż jest wspaniałym, aczkolwiek nieco nadopiekuńczym ojcem. To ona uczy więc latorośle samodzielności, stawia przed nimi zadania. Cezary jest przekonany, że ma u swego boku kobietę wyjątkową. Ufa jej bezgranicznie i 2 lata temu powierzył jej prowadzenie spraw zawodowych. To Edyta negocjuje kontrakty, pierwsza czyta scenariusze.

Jak przyznaje, dojrzała i już nie przejmuje się tym, jak jest przedstawiana w media. Jest ambitna i pracowita. Udało się jej połączyć macierzyństwo z ukończeniem studiów. Choć wystąpiła w show „Top Chef Gwiazdy”, nie chce być tylko celebrytką. Ma za to pewiem pomysł na biznes. Mąż wierzy w jej sukces.

Na żywo
Dowiedz się więcej na temat: Cezary Pazura | Edyta Pazura
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy