Reklama
Reklama

Edyta Górniak opłakuje Korę! Fani wytknęli jej hipokryzję!

Edyta Górniak (45 l.) na swoim Facebooku postanowiła pożegnać artystkę. Zapomniała, że w internecie wciąż są dostępne jej wywiady, w których ostro Korę krytykowała?

Śmierć Kory to ogromna strata dla polskiej muzyki. Tak barwnej i odważnej postaci w rodzimym show-biznesie przed nią bez wątpienia nie było. 

W portalach społecznościowych zaroiło się od wpisów gwiazd, które opłakują artystkę i ciepło ją wspominają. 

Do tego grona postanowiła dołączyć Edyta Górniak. 

"Z całego serca tulę wszystkich pogrążonych w żałobie Fanów. Kora była tak oryginalną i wyrazistą osobowością artystyczną, że właściwie nigdy nie miała na naszym muzycznym podwórku trwałej równolegle z nią konkurencji. 

Reklama

W pewnym sensie więc była artystycznie samotna. Przez co pozostaje Jedyna. I pozostanie nieśmiertelna w sercach całej Polski" - pisze Edyta w długim wpisie.


Obserwujący ją internauci szybko jednak przypomnieli słowa diwy sprzed paru lat, w których tak ciepło o Jackowskiej jednak się nie wypowiadała. 

Głośno przecież było o wywiadzie, w którym stwierdziła, że Kora jest kiepską wokalistką.

"Ja to powiem. Kora nie jest dobrą wokalistką. Nie powiedziałam nic szczególnego. Jest legendą i ma fantastyczne utwory, ale wokalistką dobrą nie jest" - mówiła  w 2014 roku, więc wcale przecież nie tak dawno.

Słowa te były na tyle szokujące, że skomentował je Wojciech Mann. Dosadnie.

"Ja tu nie jestem od komentowania głupot, ale teraz chyba mogę. Pani Górniak różne rzeczy mówi, teraz dotknęła Korę i muszę powiedzieć, że Kora, gdy śpiewa, rozumie, o czym śpiewa, a Edyta Górniak nie. I to jest zasadnicza różnica" - zripostował dziennikarz.

Później Górniak miała jeszcze okazje, by wbić Korze kolejną szpilę. Tak było, gdy ta jurorowała w "Must Be The Music". 

"Swoją drogą nie zasłużyły na Jej kpinę setki uczestników programu, w którym Kora Jackowska ocenia od lat. Zamiast podcinać skrzydła i ośmieszać, można przecież dawać wskazówki dla dalszego rozwoju młodym, przestraszonym, lecz utalentowanym ludziom, szczególnie mając tyle doświadczenia. Trzeba tylko mieć w sobie właściwe intencje" - pisała Górniak.

Nic więc dziwnego, że tym razem ludzie nie do końca uwierzyli w szczerość intencji Edzi.

"Górniak jak zwykle, jak Kora żyła to publicznie twierdziła że spiewać nie potrafi,a teraz wielkie żale jak umarła. Za życia potrafic nie doceniła",

"Edyto, wypowiedzianych publicznie słów w czasach internetu nie da się cofnąć. Więcej poKORY i mniej hipokryzji" - pisali internauci.

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Edyta Górniak
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy