Reklama
Reklama

Edyta Górniak odpiera zarzuty Kingi Rusin!

Konfliktu pomiędzy Kingą Rusin (44 l.) a Edytą Górniak (43 l.) ciąg dalszy…

Konflikt dziennikarki i wokalistki rozpoczął się rok temu, po tym jak Rusin zapytała Górniak w trakcie wywiadu w "Dzień Dobry TVN" o jej plany ślubne.

Urażona tym Edzia zwróciła jej uwagę, że przyszła do studia, by porozmawiać o muzyce, a nie życiu prywatnym.

Rusin po roku od "zdarzenia" wyżaliła się w "Fakcie", że piosenkarce brak dystansu. Dodała również, że nie dopatrzyła się w swoim zachowaniu niczego niestosownego, a Górniak mogła odbić piłeczkę.

To jednak nie koniec ich sporu!

Wokalistka postanowiła bowiem odpowiedzieć na słowa Rusin. Zarzuca jej, że nie przygotowała się do wywiadu, dlatego poszła na łatwiznę.

Reklama

"Myślę, że zawsze tak jest, jak dziennikarz jest nieprzygotowany i nie wie, jak wybrnąć. No i coś tam kombinuje.

Najlepiej wtedy zwalić na gościa. Nie każdy ma honor przyjąć na siebie winę za to, że się nie przygotował i nie pamięta, z jakiej okoliczności była wizyta" - wyżaliła się w "Faktowi".

Zasugerowała, że Rusin najwyraźniej jest kiepską dziennikarką!

Ale to nie wszystko! Zarzeka się, że nie zamierza już tracić czasu na rozmowy z nią.

Przy okazji wbiła jej szpilę, porównując ją z jej koleżanką po fachu.

"Niedawno odbyła się moja rozmowa z Magdą Mołek i to była zupełnie inna klasa rozmowy" - powiedziała.

Myślicie, że Rusin odpowie jej po raz kolejny?

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Edyta Górniak | Kinga Rusin
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy