Reklama
Reklama

Dramat ciężarnej Joanny Moro! Nie tak miało być!

Jak donosi "Super Express", Joanna Moro (35 l.) straciła właśnie pracę w popularnym serialu. Takiego koszmaru przed porodem się nie spodziewała...

Joanna swoją popularność zdobyła dzięki głównej roli w serialu o Annie German (sprawdź!). 

Potem jednak nie została zasypana propozycjami pracy. Udało jej się jednak dostać kilka mniejszych ról w innych serialach. 

Najbardziej znacząca to rola Zosi Walawskiej w hitowych "Barwach szczęścia". 

Niestety, fani serialu najprawdopodobniej już jej tam nie zobaczą. 

"Umowa z produkcją serialu „Barwy szczęścia” wygasła latem. W tej chwili nie mamy już podpisanej żadnej umowy" – potwierdza w rozmowie z „Super Expressem” agentka aktorki. 

Reklama

Joanna ostatni raz na planie serialu pojawiła się ponad pół roku temu. Nie dotarły do niej jednak żadne niepokojące sygnały, że to koniec.

"Najpierw mówiono, że Moro wycięto z powodu udaru Jacka Rozenka, z którym miała dużo zdjęć. Ale Jacek niedługo już ma wrócić na plan, a Joasi nadal nie ma w scenariuszu. Nikt więc nie wie, dlaczego tak naprawdę zrezygnowano z Moro" – zdradza w rozmowie z tabloidem jeden z pracowników produkcji serialu.

Cóż, przynajmniej Joanna może teraz w pełni skupić się na przygotowaniach do porodu. Jej córeczka ma przyjść na świat na początku przyszłego roku. 

***


pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy