Reklama
Reklama

Dorota Naruszewicz o chorobie mamy: Nie potrafi zadbać o siebie, jest bardzo słaba

Znana z serialu "Klan" Dorota Naruszewicz (48 l.) z powodu choroby mamy wycofała się z życia publicznego. Aktorka opowiedziała, jak wygląda życie z osobą chorą na Alzheimera.

Pani Bożena ma 75 lat. Zawsze była osobą pogodną, energiczną, towarzyską i lubiącą podróże. Pierwsze problemy z pamięcią pojawiły się w 2010 roku, kiedy zgubiła się w mieście i nie potrafiła wrócić do domu. Zaczęła gasnąć, przestała jeździć na wycieczki i w końcu w ogóle wychodzić z domu. Trudno było ją namówić na cokolwiek.

Do psychiatry znana córka zaprowadziła ją we wrześniu 2017 roku. Diagnoza była szokiem.

"Ta wiadomość zmieniła mój świat. Długo nie mogłam się otrząsnąć. Teraz nie ma dnia, żebym o tym nie myślała, nie zastanawiała się, co będzie dalej, bo choroba, choć powoli, to jednak postępuje. Nasza rodzina stoi przed decyzjami, co zrobić, żeby zapewnić jej jak najlepszą opiekę, żeby było jej dobrze" - mówiła Naruszewicz jakiś czas temu.

Reklama

Teraz, w rozmowie z "Faktem", opowiedziała, jak wygląda jej codzienność. Okazuje się, że mama aktorki wymaga całodobowej opieki.

"Nie potrafi zadbać o siebie, o posiłki, zakupy, bo ma problemy z pamięcią krótkotrwałą. Ciężko jej streścić film czy program, który ogląda. Po książki już nie sięga. Jest bardzo słaba fizycznie" - mówi Naruszewicz.

Podkreśla jednak, że mama miewa lepsze dni. Wtedy wraca jej poczucie humoru. Niestety, na krótko. Potem przychodzi przygnębienie i wszystko wraca "do normy".

***

Zobacz więcej materiałów:

pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy