Reklama
Reklama

Dominika: kim jest nowa żona Janusza Korwin-Mikkego?

Niedawno media obiegła informacja, że Janusz Korwin-Mikke (73 l.) poślubił tajemniczą Dominikę (29 l.). Kim jest jego ukochana? Kiedy drogi jej i polityka się skrzyżowały? Czy połączyła ich różnica poglądów?

Niedawno media obiegła informacja, że Janusz Korwin-Mikke (73 l.) poślubił tajemniczą Dominikę (29 l.). Kim jest jego ukochana? Kiedy drogi jej i polityka się skrzyżowały? Czy połączyła ich różnica poglądów?

Jak już informowaliśmy, Janusz Korwin-Mikke wziął niedawno cichy ślub cywilny z Dominiką, matką jego dwojga dzieci. To ważne w ich życiu wydarzenie miało miejsce tuż po Wielkanocy, donosi "Super Express". Już wcześniej media rozpisywały się o tym, że 29-latce zależy na usankcjonowaniu tego związku. Zwłaszcza, że na świecie są już 5-letnia Nadzieja i 3-letni Karol - owoce miłości jej i polityka. 

Kim jest ta tajemnicza kobieta, która skradła serce lidera partii KORWiN? To urocza rzeszowianka, niegdysiejsza miss Unii Polityki Realnej. Ukończyła Policealne Studia Aktorskie w Krakowie oraz obroniła tytuł magistra sztuki na Uniwersytecie Jagiellońskim.

Reklama

Ma szeroki wachlarz zainteresowań, wśród których znalazły się: teatr, film, aktorstwo, śpiew, recytacja wierszy, gra na pianinie, taniec współczesny, sport: karate tradycyjne, pływanie oraz piłka nożna. "Jestem kibicem Legii, Wisły i Cracovii zarazem" - deklaruje.

Oprócz tego nie są jej obojętne tematy społeczne i polityczne. Na swoim blogu niejednokrotnie zabierała głos w ważnych sprawach. To właśnie przy okazji jednego ze swoich wpisów zainteresowała sobą Korwin-Mikkego. Polityk wdał się z nią w dyskusję. 

"Mój wpis eksplikujący, dlaczego pozbawienie kobiet czynnego (nie znacznie ważniejszego, biernego!) prawa głosu, wzbudził (jak zwykle) kontrowersje. Np. panna Dominika S****a, Miss UPR skądinąd, ujęła je na swoim blogu pod tytułem: 'Dlaczego kobiety nie powinny głosować?' - zaczynając dość niezręcznie od frazy: 'Pan Janusz Korwin-Mikke raczył w końcu dokładnie wyjaśnić...'. Otóż ja o tym pisałem dziesiątki razy - i to znacznie dokładniej - nawet w czasach, gdy p. S****i nie było jeszcze na świecie! OK: wiek Ją usprawiedliwia" - napisał.

W dalszej części wpisu stara się obalić argumenty Dominiki. Zarzuca jej, że "nie wyciąga do końca wniosków i "nie odpowiada na podstawowe pytanie".

Najwidoczniej ta różnica zdań ostatecznie ich do siebie zbliżyła. 

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Janusz Korwin-Mikke
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama