Reklama
Reklama

Dominika Figurska odlicza dni do porodu

To będzie czwarte dziecko 33-letniej aktorki.

Wraz z mężem Michałem (37 l.) nie ukrywali wzruszenia, kiedy USG wykazało, że urodzi im się syn. Jeśli Piotruś przyjdzie na świat w terminie, to dołączy do rodziny 25 września.

Dominika nie boi się porodu, bo tak jak przy narodzinach córek, 9-letniej Nastki i o dwa lata młodszej Matyldy, będzie mogła liczyć na pomoc męża.

"Przy narodzinach Nastki miałam pewne wątpliwości co do obecności Michała" - wyznaje. "Ale z perspektywy czasu uważam, że była to dobra decyzja. To był szczególny moment i cieszę się, że przeżyliśmy go wspólnie.

Reklama

Każde z trojga ich dzieci jest inne. I ona zmienia się jako matka. Inaczej pojmuje sens macierzyństwa. Kiedy na świat przychodziła Nastka, Dominika rozpoczynała karierę. Pracowała jak szalona. Przez cały okres ciąży w serialu. Do dziewiątego miesiąca grała też w teatrze. A do szóstego występowała w spektaklu, w którym chodziła na szczudłach.

Dziś z przerażeniem myśli o swojej lekkomyślności. Po przyjściu na świat córeczki nie zwolniła tempa. Cztery razy w tygodniu pokonywała trasę Wrocław - Warszawa. Z trzytygodniowym maleństwem na ręku! W ciąży z Matyldą także nie zrezygnowała z pracy.

W tym czasie państwo Chorosińscy kupili apartament w podwarszawskim Konstancinie. Kredyt, wydatki związane z urządzeniem 100-metrowego mieszkania... Musiała zarabiać. W 2007 roku przyszedł kryzys. Dominika zakochała się.

"Odeszłam nie dlatego, że miałam taki kaprys, tylko po to, by przypomnieć sobie, kim jestem, odnaleźć swoją kobiecość" - mówi dziś. Do rozwodu małżonków jednak nie doszło. Po dziewięciu miesiącach postanowili wrócić do siebie.

Dominika spodziewała się wówczas trzeciego dziecka. Urodził się Józio.

Dzieci Dominiki uczą się w szkołach prywatnych (Józio w tym roku poszedł do zerówki), w których zajęcia trwają do późnego popołudnia. Będzie więc miała dużo czasu dla Piotrusia. Na razie korzysta z ostatnich dni lata.

Nie zamierza jednak rezygnować z pracy - chce wrócić na scenę. Wie, że dzieciom nie stanie się krzywda. W Konstancinie mieszkają rodzice Michała i mama Dominiki. Na pewno chętnie zaopiekują się wnukami.

K.K.

nr 37/2012

Życie na gorąco
Dowiedz się więcej na temat: Dominika Chorosińska | poród | ciąża | dzieci
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama