Reklama
Reklama

Doda zostanie „dziewczyną z Dubaju”? Do tego nakłania ją matka!

Już od dłuższego czasu Doda (36 l.) wraz z mężem Emilem Stępniem (43 l.), pracuje nad filmem „Dziewczyny z Dubaju”. Poszukiwania odpowiedniej kandydatki do głównej roli były bardzo żmudne i zawsze kończyły się niepowodzeniem. Wtedy propozycję zagrania w filmie otrzymała Dorota. Mama była zachwycona!

Nikt tak jak matka nie wierzy w swoje dzieci! Pani Wanda, mama Doroty, od zawsze uważała, że jej córka ma nie tylko talent wokalny, ale także aktorski. To dlatego namawiała ją do przyjęcia roli „dziewczyny z Dubaju”.

Dopiero gdy piosenkarka zdradziła, jakie role miałaby do odegrania, rodzicielka zmieniła zdanie.

„Jakiś czas temu mieliśmy problem ze znalezieniem odtwórczyni głównej roli w filmie "Dziewczyny z Dubaju", którego jestem producentką. Ta aktorka powinna być ładna, zgrabna, pewna siebie, rezolutna, a jednocześnie ciepła i wrażliwa” – zdradziła Doda w rozmowie z dziennikarką portalu Edziecko.pl.

Jak się okazuje, reżyserka filmu Maria Sadowska i kilka innych osób z produkcji stwierdziło, że w tej roli świetnie odnalazłaby się właśnie Dorota.

Informacja bardzo szybko dotarła do Ciechanowa, a pani Wanda stwierdziła, że córka nie może zmarnować takiej okazji.

„Doroniu wierzę, że nie możesz być obojętna wobec swojego talentu aktorskiego. Odpowiedziałam: 'Mamo, będę grała prostytutkę, która wciąga koks'. Odpowiedź nadeszła szybko: 'A to nie!" – opisała zabawną wymianę zdań Rabczewska.

To nie jedyny powód, dla którego wokalistka nie przyjęła roli. W wywiadzie dla portalu zdradziła, że nie chce mierzyć się z hejtem, jaki spotkał „Pitbulla”.

"Nie chcę grać w filmie, który produkuję. Mam mnóstwo pracy, a poza tym nie chcę, żeby mi znowu zarzucono, jak przy 'Pitbullu', że robię film, aby samą siebie obsadzić” – powiedziała.

Myślicie, że Doda sprawdziłaby się w tej roli?

Reklama

***

Zobacz więcej materiałów wideo:


pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Doda | Emil Stępień
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy