Reklama
Reklama

Doda przegrała sprawę w sądzie! Trybunał Konstytucyjny odrzucił jej skargę i uznał ją za winną!

Doda (31 l.) została uznana za winną obrazy uczuć religijnych i nie pomogło jej wniesienie skargi do Trybunału Konstytucyjnego. Organ ten podtrzymał wyrok sądu. Jednak wiele wskazuje na to, że Rabczewska w dalszym ciągu się z nim nie zgadza.

W 2009 roku piosenkarka wywołała wiele kontrowersji swoją wypowiedzią na temat Biblii. 

Na pytanie redaktorki "Dziennika" czy wierzy w to, co zostało napisane w Piśmie Świętym, odpowiedziała, że "wierzy w to, co przyniosła matka Ziemia, i co odkryto podczas wykopalisk, a ciężko wierzyć w coś, co spisał jakiś napruty winem i palący jakieś zioła". 

Zarzucono jej wówczas obrazę uczuć religijnych, a sprawa trafiła do sądu. 

Ten uznał Rabczewską za winną i skazał ją na 5 tys. zł grzywny kary. 

Doda nie mogła pogodzić się z takim wyrokiem i odwołała się do Trybunału Konstytucyjnego.

Reklama

Twierdziła, że karanie kogokolwiek za obrazę uczuć religijnych jest niezgodne z konstytucją. 

Jej wniosek rozpatrywany był 6 października br. 

Skład sędziowski orzekł, że skarga wokalistki jest bezzasadna. 

"Karanie grzywną za obrazę uczuć religijnych jest zgodne z ustawą zasadniczą" - oznajmili przedstawiciele Trybunału. 

Z takim orzeczeniem sądu nie zgodziła się Rabczewska. 

We wpisie na Facebooku zasugerowała, że rozprawa była ustawiona, a wyrok już wcześniej ustalony. 

"30 min czytać uzasadnienie ?;)) chyba ktoś miał to napisane dużo wcześniej. Miłego dnia kochani" - napisała. 

Przed rozprawą na swoim profilu opublikowała zdjęcie, na którym widać jak się do niej przygotowuje, a także... link do transmisji na żywo jej sądowej batalii. Oglądaliście? 

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Doda
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy