Reklama
Reklama

Doda nie poniesie kary za pobicie Szulim? "Nasz cel to całkowite uniewinnienie!"

Doda (32 l.) za pobicie Agnieszki Szulim (37 l.) skazana została na prace społeczne. Adwokat skandalistki zapowiada jednak apelację!

Problemów celebrytki z wymiarem sprawiedliwości nie da się zamieść pod dywan. Cztery lata temu została ona skazana na 5 tys. zł grzywny za obrazę uczuć religijnych. Kilka dni temu zapadł kolejny niekorzystny dla niej wyrok po półtorarocznym głośnym procesie w sprawie o pobicie dziennikarki Agnieszki Szulim.

Do zdarzenia doszło w lutym 2014 r., w toalecie chorzowskiego klubu, w czasie gali Niegrzeczni. Tak swego czasu relacjonowała je gwiazda TVN: "To była regularna napaść. Była z nią koleżanka, która wszystko nagrywała na telefon komórkowy. Zostałam złapana za głowę i przewrócona na podłogę".

Reklama

Co więcej, na tej samej imprezie Doda próbowała Agnieszkę Szulim zepchnąć ze sceny. W sądzie wokalistka zarzekała się, że to ona jest ofiarą. Szulim miała ją uderzyć pejczem i zerwać paznokieć (w tej sprawie toczy się odrębne postępowanie). Sąd jednak nie dał wiary zeznaniom skandalistki i skazał ją na karę pół roku ograniczenia wolności. Ma pracować społecznie 40 godzin w miesiącu. Musi też zwrócić Agnieszce Szulim poniesione przez nią wydatki sądowe.

- Jest to wyrok nieprawomocny, co oznacza, że każda ze stron ma prawo się od niego odwołać i my z tego skorzystamy - mówi "Twojemu Imperium" mecenas Dody, Sergiusz Doniecki i dodaje: - Teraz czekamy, aż wyrok zostanie do nas dostarczony w formie pisemnej, po czym wniesiemy o jego uzasadnienie. Zwykle zajmuje to około miesiąca. Kiedy otrzymamy pisemne wyjaśnienie pani sędzi, wniesiemy o apelację. Nasz cel to całkowite uniewinnienie.

Przypomnijmy, że Doda ma też na głowie proces o napaść na policjantów na służbie. Z kolei jej rodzice procesują się z Agnieszką Szulim, którą pozwali o naruszenie dóbr osobistych. W pierwszej instancji Rabczewscy wygrali, ale dziennikarka złożyła odwołanie.

Twoje Imperium
Dowiedz się więcej na temat: Doda | Agnieszka Woźniak-Starak
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy